Latem bardzo często sięgam po jaskrawe odcienie lakierów, a choć nie przepadam za różowym kolorem na paznokciach, to neonowy róż jak najbardziej trafia w mój gust. Tym razem postanowiłam zestawić go z bielą i kolorowymi kropkami.
Najczęściej kropki wykonuję własnoręcznie za pomocą sondy, jednak podczas tegorocznego Meet Beauty dostałam "gotowca" od Neess, który skradł moje serce i idealnie komponował się z kolorem hybrydy.
Do wykonania tego manicure jak zawsze wykorzystałam primer bezkwasowy (Indigo Nails Lab) i moją ulubioną bazę - Protein Base (Indigo Nails Lab). Biały kolor pod kropkami to niezawodny Gel Brush White - również od Indigo.
Główną rolę odgrywa jednak lakier hybrydowy o intrygującej nazwie "Miau róż" - polskiej marki Neess, który pochodzi z kolekcji Cleo.
Neonowy róż ma niesamowicie intensywny kolor i świetnie kryje już przy pierwszej warstwie. Nie wymaga białego podkładu - często pod neonowe kolory musiałam stosować białą hybrydę, by neon nie miał prześwitów.
Kropeczki pochodzą z serii Crazy Dots od Neess, a moja wersja to 3590.
3g słoiczek kropek kosztuje tylko 9,99 zł na stronie producenta. Jeśli się nie mylę, to dostępnych jest 6 wersji kolorystycznych Crazy Dots.
Kropki bez problemu aplikuje się na warstwę dyspersyjną hybrydy i utwardza je topem. Są bardzo trwałe - po trzech tygodniach zauważyłam ubytek jedynie czterech kropek, które nakleiłam na brzegach paznokci i przez to nieco odstawały.
Co sądzicie o Crazy Dots?
Lubicie neonowe kolory na paznokciach?
ten kropeczkowy efekt wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńTeż go uwielbiam ♥
Usuńładne pazurki i ich kształt, konfetti wygląda bardzo wesoło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńCudne pazurki :)
OdpowiedzUsuńFajne.
OdpowiedzUsuńA te kropki są miekkie i elastyczne?
A czerweny? :D
Są twarde i nieelastyczne, dlatego nie dopasowują się do kształtu paznokcia i na krawędziach odstają ;) Ale na szczęście są płaskie, więc po zatopieniu paznokieć nie wygląda grubo :D
UsuńPamiętam o Twoim czerwonym Elisium ♥ Niedługo będę testować, bo ściągnęłam już neony :D
Ślicznie to wygląda ;) Ja na razie leczę onycholizę, więc naturalne pazurki już od długiego czasu. Aż zatęskniłam za hybrydami.
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńJak długo noszę hybrydy to płytka paznokcia mocno zrasta mi się ze skórą przez co paznokcie są długie, a prawie nie mam wolnego brzegu :)
Ja nakładałam je na warstwę nie wysuszonego topu, utwardzałam i dawałam drugą warstwę topu i trzymało się idealnie :) Zdobienie proste i efektowne! Niby nic - tylko kropeczki - a robią mega robotę :) Jedyny ich minus to cena, w cenie niecałych 10 zł to kupowałam zestaw 12 kolorów na AliExpress :)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem wypróbuję Twój patent :D
UsuńPrzez Ciebie teraz buszuję po Ali w poszukiwaniu ozdóbek ;)
Super stylizacja! Nie miałam jeszcze hybryd Neess. Te piegi z chęcią użyłabym do makijażu oka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńRóżowego neonowego koloru jeszcze nie miałam na paznokciach. Wygląda fajnie, świetne połączenie z piegami.
OdpowiedzUsuńU mnie przeważnie gości zielony i żółty neon, więc ten różowy to taka mała premiera :D
UsuńPiekny neon, a piegi niesamowicie mnie urzekly <3
OdpowiedzUsuńMuszę sobie kupić więcej rodzajów tych piegów ♥
UsuńŚwietne zdjęcia ☺
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥
UsuńTen róż jest przepiękny
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobał, chociaż na początku nie byłam do niego przekonana, bo z różów to zdecydowanie wolę mocną fuksję :)
UsuńAleż ten róż hipnotyzuje! Piękny mani!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Dziękuję ♥
UsuńOsobiście uwielbiam, bardzo żywe kolory na paznokciach, zwłaszcza czerwony i żółty, ale ten róż wygląda tak obłędnie :D
OdpowiedzUsuńTo prawda - ten róż jest obłędny ♥
UsuńNa piegi niestety już się nie załapałam, ale dostałam inne posypki :D
OdpowiedzUsuńPosypki też mam i pewnie niedługo się na nie skuszę :D
UsuńKOlor piękny! Uwielbiam takie róże. :) Kropeczki też fajnie wykorzystałaś i podsunęłaś mi pomysł ;) (też je mam z Meet Beauty).
OdpowiedzUsuń