W poprzednim poście pokazywałam Wam moje sierpniowo-wrześniowe nowości kosmetyczne, jednak to jeszcze nie wszystko! Postanowiłam poświęcić osobny wpis jesiennym nowościom Lirene, ponieważ trochę się ich nazbierało 😊
Peelingi i żel do mycia twarzy
To zdecydowanie moja ulubiona grupa kosmetyków - kocham peelingi, a każdy nowy kosmetyk do oczyszczania twarzy niesamowicie mnie intryguje. Lirene na jesień zaproponowała miętowy żel peelingujący z węglem z bambusa, który przeznaczony jest do każdego typu skóry, szczególnie mieszanej i tłustej, a więc idealnie powinien się u mnie sprawdzić i zapobiec przetłuszczaniu się strefy T. Peeling drobnoziarnisty z olejkiem z czarnej porzeczki ma przede wszystkim nawilżać i zapobiegać utracie wody ze skóry. Tę małą, 75 ml tubkę zostawię sobie prawdopodobnie na jakiś wyjazd, natomiast migdałowy kremowy żel myjący z D-Panthenolem już niedługo zagości w mojej łazience, bo obecny żel do mycia twarzy (apteczny Oillan!) znacznie przesusza mi cerę...
Maski, maseczki...
W poprzednim poście pokazywałam Wam zestaw do mieszania i nakładania maseczek z Aliexpress - zamówiłam go z myślą o peel-off'ach od Lirene: spirulinowe nawilżenie - maska algowa głęboko nawilżająca, ekspresowy lifting - napinająca maska z 24k złotem i perłą, witaminowy koktajl dla skóry - rewitalizująca maska z witaminą C, olejkowe super odżywienie - maseczka regenerująca z olejkiem rozmarynowym.
W nowościach znalazło się też co nieco do dłoni, czyli rękawiczki odmładzające - profesjonalny zabieg do domowego użytku, który wykorzystam po ściągnięciu hybryd, by skorzystały na nim nie tylko dłonie, ale też płytki paznokci. Rękawiczki mają naprawdę bogaty skład, więc spodziewam się świetnych rezultatów 😍
Lirene Lab Therapy
Lab Therapy, Miodowa maska do masażu twarzy na dzień i na noc z kwasem cytrynowym i Linoleique Exclusive - z wszystkich kosmetyków to właśnie ta maska zaintrygowała mnie najbardziej. Ostatnio sporo czytałam o przeciwzmarszczkowym masażu twarzy (no cóż, latka lecą ;)), więc z miodowym pomocnikiem będę mogła w końcu przejść od teorii do praktyki. Poza tym, miodowe kosmetyki zawsze świetnie wpływały na moją cerę 😊
Drugi kosmetyk z serii Lab Therapy to serum spektakularnie odmładzające na noc, które z pewnością wypróbuję, gdy tylko zużyję moje obecne serum (Liq CC, LiqPharm). Jestem ciekawa czy efekty faktycznie będą takie spektakularne i spłycą się moje zmarszczki na czole 🙊
Pielęgnacja ciała, twarzy i dłoni
W czasie wakacji często stosowałam rozświetlające balsamy i mleczka do ciała, więc purpurowa alga pewnie poczeka na specjalne okazje lub do kolejnego lata - na szczęście ma długą datę ważności. Szkoda mi ukrywać piękny efekt rozświetlającego mleczka pod ciepłymi, jesiennymi ubraniami 😉 Na jesienne chłody przyda mi się na pewno ultra-wygładzający krem do rąk z minerałami z Morza Martwego, bo jesienią i zimą zawsze mam problem z przesuszonymi dłoniami.
Ostatni kosmetyk z jesiennych nowości Lirene to krem prebiotyczny z serii City Protect z dosyć wysokim filtrem SPF 30, więc jeśli moja mieszana cera się z nim polubi, to zapewne stanie się moim stałym bywalcem, bo cały rok staram się stosować wysokie filtry, by chronić twarz przed promieniowaniem słonecznym. Poza tym, opis miejskiego kremu brzmi bardzo zachęcająco:
"Zawarty w kremie D-panthenol działa gojąco na mikrouszkodzenia skóry, niwelując jednocześnie nieprzyjemne objawy wywołane czynnikami alergennymi. Łagodząca podrażnienia alantoina nadaje skórze gładkość i miękkość. Naturalny prebiotyk długotrwale chroni przed podrażnieniami, przywracając skórze równowagę. Skóra staje się natychmiastowo ukojona, a zaczerwienienia mniej widoczne. Złota alga jest silną komórkową substancją ochronną, która zmniejsza uszkodzenia wywołane zanieczyszczeniem środowiska i smogiem. Działa przeciwzmarszczkowo poprzez ochronę metabolizmu skóry oraz zwiększa produkcję kolagenu i elastyny. Wysoki filtr przeciwsłoneczny SPF30 zapewnia ochronę wrażliwej skóry przed powstawaniem podrażnień, przebarwień i utrzymaniem równomiernego kolorytu. Silnie higroskopijny roślinna gliceryna głęboko nawilża skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem oraz wyraźnie zwiększa elastyczność i wygładzenie. Wyciąg z nasion lnu to naturalny składnik łagodzący – tworzy na skórze film ochronny, który ogranicza przechodzenie substancji drażniących przez jej poszczególne warstwy. Skóra staje się intensywnie nawilżona i gładka w dotyku."
Miałyście już okazję poznać któryś z powyższych kosmetyków? Jak się u Was spisał?
Jeśli nie, to koniecznie dajcie znać który kosmetyk najbardziej Was zaciekawił 😊
Urocza, kolorowa paczuszka ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie kolorowe zestawy :D Idealnie wpisują się w nazwę bloga ♥
UsuńMysle ze skusze sie na ta serie LAB, bardzo podobaja mi sie, ze Lieren tak sie rozwija :D
OdpowiedzUsuńCiężko nadążyć za nowościami Lirene, ale ta seria Lab Therapy jest naprawdę ciekawa - trochę droższa niż większość drogeryjnych kosmetyków Lirene, ale też bardziej profesjonalna :D
Usuńteż otrzymałam takie wspaniałości, część z nich poszła już w ruch
OdpowiedzUsuńJa zużyję to co mam otwarte i też biorę się za Lirene, bo nowości zapowiadają się interesująco :D
UsuńNie znam nic, bardzo fajna paczka :)
OdpowiedzUsuńLirene zawsze przygotowuje świetne paczki z nowościami :D
UsuńAleż jestem ciekawa tych rękawiczek! Mam nadzieję, że napiszesz wrażenia...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Na pewno podzielę się wrażeniami :) Jak tylko ściągnę hybrydy (za jakiś tydzień) to zrobię sobie domowe spa dla dłoni :D
UsuńFajna paczka pr! Jestem miło zaskoczona jak zmieniła się marka lirene :)
OdpowiedzUsuńLirene zawsze robiła świetne paczki, a ta idealnie trafiła w mój gust, więc testowanie to będzie przyjemność :D
UsuńBardzo ciekawe te nowości, ja również je posiadam, będą fajne testy ale za jakiś czas, bo najpierw denkuje obecne produkty :) jedynie co to na maseczki się już skusiłam :D Lirene jak zawsze Nas zaskoczył miłą niespodzianką.
OdpowiedzUsuńJa tak samo - zużywam co mam i biorę się za testowanie nowości :D Nie lubię mieć pełno otwartych opakowań ;)
UsuńBardzo ciekawe zestawienie. Musze popatrzeć na sklepowe półki , może na cos się skuszę
OdpowiedzUsuńJa mam kosmetyczne zapasy na całą jesień i zimę :D
UsuńSuper zestaw, chętnie coś sobie sprawię ;)
OdpowiedzUsuńCo nieco jest do wygrania w konkursie na FanPage'u :D
UsuńZazdroszczę takiego zestawu!
OdpowiedzUsuńTeż sobie zazdroszczę tych pielęgnacyjnych cudowności :D
UsuńFajny zestaw.Dobrego testowania czekamy na recenzję ..
OdpowiedzUsuńDziękuję i gdy już coś dokładnie przetestuję, to na pewno pojawi się recenzja :D
UsuńWielki zestaw!
OdpowiedzUsuńSporo tego dobrego do mnie trafiło :D
UsuńHoho, ile dobroci od Lirene ;)
OdpowiedzUsuń