Czarny nalot na ulubionej biżuterii potrafi przyćmić jej prawdziwy urok i uprzykrzyć życie. O ile cyrkonię możemy w prosty i szybki sposób wyczyścić, tak ze śniedzią już nie jest tak łatwo sobie poradzić, ale - jak widać poniżej - nie ma rzeczy niemożliwych!
Pierścionek czyszczę ze śniedzi raz na pół roku, a więc mam za sobą już 3 takie próby i za każdym razem efekt był taki sam - pożegnanie się z czarnym nalotem na srebrze, dlatego w końcu postanowiłam się z Wami podzielić tym, czym ja to robię :)
ARGENTUM - Płyn do czyszczenia srebra oraz złota, miedzi i jej stopów
Producent : Ag-Au Duber
Cena : 9 zł
Pojemność : 60 ml
Dostępność : sklepy jubilerskie
Wyrób posiada atest PZH. Nie zawiera środków ściernych.
Wyrób posiada atest PZH. Nie zawiera środków ściernych.
Sposób użycia : Biżuterię należy zanurzyć w płynie lub przetrzeć szmatką zwilżoną tym preparatem. Złoto powinno moczyć się około 10 minut w tym roztworze, a srebro 4-6 minut (miedzi nigdy nie czyściłam, więc nie wiem). Po wymoczeniu i wypłukaniu - należy delikatnie wypolerować biżuterię kawałkiem miękkiego materiału i gotowe :)
Nie należy czyścić : pereł, kamieni organicznych, korali itp.
Moim zdaniem : Płyn odkryłam półtora roku temu i od tego czasu nigdy mnie nie zawiódł podczas czyszczenia srebrnej i złotej biżuterii. Jest tani i bardzo wydajny - oczywiście, służy do wielokrotnego użytku. Nie jest on niebezpieczny dla skóry (nie podrażnia ani nie uczula), jednak po wymoczeniu w nim biżuterii - należy ją dokładnie wypłukać. Nie radzę go wąchać, ponieważ ma bardzo chemiczny i nieprzyjemny zapach. Ogólnie, szczerze polecam ten preparat - efektów nie będę opisywać, bo na pierwszym zdjęciu widać doskonale, co potrafi zdziałać ten czyścik :)
A Wy używacie jakichś preparatów do czyszczenia biżuterii?
Do czyszczenia srebra także używam Argentum, zarówno w plynie jak i nawilżanych chusteczkach. Obie formy specyfiku sprawdzają się znakomicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie. Candy jeszcze trwają :o)
pierścionek jak nowy :)
OdpowiedzUsuńJa używam rękawiczek, zawierających preparat do czyszczenia i bardzo dobrze się sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńMuszę go gdzieś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńja używam zwykłej pasty do zębów :D sprawdza się niezawodnie :D
OdpowiedzUsuńJa używam pasty do zębów, chyba jak większość osób :)
OdpowiedzUsuńOoo, a cyrkonii nic sie nie stanie podczas takiego kilkuminutowego moczenia?
OdpowiedzUsuńAkurat cyrkonia jest odporna na ten środek :)
UsuńDziękuję pięknie za odpowiedź :)
Usuńsłyszałam o tym produkcie :)
OdpowiedzUsuńklaudmen.blogspot.com
wiesz,że ja nie mam takich problemów ;D
OdpowiedzUsuńWiem, ale za jakiś czas będziesz mieć takie problemy :D
Usuńużywam pasty do zębów :)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się taki :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, przyda się na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze używam pasty do zębów ;) srebro wyglada jak nowe ;)
OdpowiedzUsuńJa mam swoją pastę, która mnie nie zawodzi...
OdpowiedzUsuńefekt jest, ;D;D
OdpowiedzUsuńefekt widać ;)
OdpowiedzUsuńja czyszczę wodą z sodą ;)
Dobrze wiedzieć o tym produkcie ;)
OdpowiedzUsuńTakże używam tego preparatu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie: http://calaonawsieci.blogspot.com/2013/10/pierwsze-urodziny-rozdanie.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFaktycznie to jest prawda i wiele osób o tym zapomina, że należy regularnie czyścić srebrną biżuterię. Jak wykonuję coś własnoręcznie to chętnie wykorzystuję do tego zawieszki https://pl.silvexcraft.eu/70-zawieszki gdyż jestem zdania, że to właśnie one nadają charakter całej biżuterii.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest spora różnica. Najlepsze są takie najprostsze sposoby. Tylko żeby nie uszkodzić przy tym biżuterii. Ja kupuję pierścionki zazwyczaj tutaj https://www.pranashop.pl/pol_m_Pierscionki-srebrne-305.html i zawsze dopytuję jak je czyścić by nie uszkodzić kamieni szczególnie.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć! Jestem fanką biżuterii, szczególnie włoska biżuteria to moja ulubiona. Warto się o takie skarby zatroszczyć <3
OdpowiedzUsuń