Ach te przeceny w Rossmannie ... Ostatnim razem, gdy przeglądałam gazetkę promocyjną, zauważyłam szampon, a ponieważ w domu miałam już resztkę innego, to postanowiłam skusić się na bohatera dzisiejszego odcinka ... Z początku bardzo żałowałam tego zakupu, jednak postanowiłam wstrzymać się z wydaniem na niego wyroku do czasu, aż go nie zdenkuję ... I stało się!
Tak więc przedstawiam Wam szampon odbudowujący Ultra Doux - z olejkiem z awokado i masłem karite :)
Cena : 11,99 zł
Pojemność : 400 ml
Dostępność : np. Drogerie Rossmann
Przeznaczenie : Włosy suche, zniszczone
Skład (INCI) : Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, Disodium Cocoamphodiacetate, Glycerin, Glycol Distearate, Sodium Chloride, CI15985/Yellow 6 , CI 19140/Yellow 5, Cocamide Mea, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Poluquaternium-10, Salicylic Acid, Carbomer, Persea Gratissima Oil/Avocado Oil, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Citric Acid, Hexylene Glycol, Hexyl Cinnamal, Parfum/Fragrance
Od producenta :
Konsystencja : płynna, średnio gęsta
Zapach : przyjemny, słodki - migdałowy
Moim zdaniem : W tym szamponie na samym wstępie spodobał mi się zapach, więc myślałam, że się polubimy ... Jednak po pierwszym użyciu już nie było tak różowo ... Umyłam włosy, lekko podsuszyłam i poszłam spać. Rano, gdy wstałam - zaczęłam je czesać i się przeraziłam! Włosy były dziwne - jakby nieumyte, lepiące. Stwierdziłam, że pewnie źle je wypłukałam, ale zdarzyło mi się to pierwszy raz w życiu! Za drugim razem lepiej przyłożyłam się do płukania - jednak efekt był taki sam - klejące się włosy ... Na całe szczęście nie kleiły się tak, jak poprzednim razem :| Tym razem wiedziałam już, że to wina szamponu, a nie słabego spłukania ... Żeby nie wyrzucać tego bubla od razu, postanowiłam znaleźć na niego jakiś sposób - pomogła odżywka, po której włosy były w miarę normalne i nie kleiły się.
Po 3 miesiącach używania Ultra Doux'a muszę stwierdzić, że kondycja moich włosów nie uległa zmianie. Nie stały się intensywnie odżywione czy elastyczne. Faktycznie, ich miękkość się poprawiła i całkiem dobrze się rozczesywały ... Co prawda, nie wymagam wiele od szamponu, ale to jednak za mało! Z całą pewnością już nigdy nie wrócę do Doux'a ... Nie wykluczam jednak, że skuszę się na odżywkę - czytałam o niej same pozytywy :)
Miałyście do czynienia z tym szamponem?
Polecacie odżywkę z tej serii?
Uwielbiam odżywkę z tej samej serii, a szampon aż tak mnie nie powalił, choć zły też nie był ;) Szkoda, że nie jesteś z niego zadowolona :/
OdpowiedzUsuńNo niestety u mnie się w ogóle nie sprawdził i włosy były nieprzyjemnie lepkie :(
Usuńmiałam.. i to jeszcze niedawno :) mi on pasował, ale moja mama go nie znosiła i oddała go bratu, jak wyjeżdżał do Szwecji :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ten szampon można albo polubić albo znienawidzić :( niestety u mnie wygrała ta druga opcja ...
Usuńmiałam kiedyś odzywkę nawet sie sprawdziła na moich włosach;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie o odżywce już wiele dobrego czytałam :)
Usuńzastanawiam sie nad zakupem tej odzywki ;)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :) chyba ciekawość weźmie górę i w końcu ją kupię :)
UsuńSzamponu nie używałam, ale odżywkę mam i spisuje się całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńmam coraz większą ochotę żeby się skusić na tą odżywkę :D
UsuńDobrze wiedzieć bo zastanawiałam się nad kupnem szampony z tej firmy,
OdpowiedzUsuńJa ot tak spontanicznie kupiłam, bo myślałam, że skoro o odżywce tak pozytywnie się pisze, to i szampon będzie dobry ... no ale niestety u mnie się nie sprawdził :(
Usuńkto by pomyślał, odżywkę uwielbiam a szampon taki bubel :/
OdpowiedzUsuńmoże szampon z odżywką lepiej by zadziałał - ale już nie wypróbuję takiego duetu, bo nie chcę drugi raz się męczyć z tym szamponem :(
Usuńmiałam kiedyś i był po prostu zwyklakiem :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tych produktach pozytywne recenzje, a tu masz... widocznie nie każdemu służą więc nie warto ryzykować.
OdpowiedzUsuńJa mam wrażenie, że Garnier plącze włosy.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że to taki niewypał ;/
OdpowiedzUsuń