Miesiąc temu udało mi się uzbierać magiczną liczbę 100 ShinyStars, a więc bez wahania postanowiłam zamówić październikowe pudełeczko, które bardzo ciekawie się zapowiadało - bałam się trochę, że po raz kolejny będzie to niewypał ... Ale jednak jestem pozytywnie zaskoczona!
Zobaczcie, ile świetności do mnie trafiło :
A oto spis wszystkich kosmetyków w moim pudełku :
Balsamów do ciała mam co nie miara, więc ten przez najbliższe kilka miesięcy będzie zbierał kurz. Maska do twarzy zawsze się przyda - zwłaszcza, że lubię produkty BingoSpa. Matujący puder ryżowy zawsze mnie ciekawił, ale dużo czasu minie zanim wykończę mojego ulubieńca z Maybelline i zabiorę się za ten. Lakier do paznokci to strzał w 10! W dodatku moja wersja, to brudna czerwień ♥ Dostałam również ładny kolor cienia - delikatny róż, więc z pewnością go wykorzystam :)
Co sądzicie o zawartości pudełka w tym miesiącu?
Skusiłyście się?
Podoba mi się ta zawartość :)
OdpowiedzUsuńCień ma śliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełeczko! Ciekawi mnie ten puder. :)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu zawartość jak najbardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńW tym miesiącu pudełko jest świetne:)!
OdpowiedzUsuńświetne zawartość ;)
OdpowiedzUsuń