Prezent gwiazdkowy kupiłam sobie sama! Aranżacji pokoju ciąg dalszy

W przedświątecznym okresie wiele sklepów oferuje duże zniżki i inne super promocje, więc poza kupowaniem prezentów gwiazdkowych dla najbliższych - najwięcej prezentów kupiłam dla siebie ;) No cóż, do końca studiów inżynierskich pozostał mi jeszcze rok, więc powoli zaczynam wić już swoje gniazdko - a raczej na nowo urządzać pokoje.

Na razie, najbardziej skupiłam się na sypialni. W czasie wakacji zieloną wykładzinę wymieniłam na panele, babciną wersalkę na spory materac. Co prawda, spanie "na podłodze" mi nie przeszkadzało, ale mój facet uparł się na łóżko - konkretnie na to z powyższego zdjęcia i tym oto sposobem jutro przybędzie kurier :D

Idąc za ciosem - zamówiłam wielką, dwumetrową kołdrę i do niej czarną pościel w kolorowe grochy ♥ W końcu skończy się nocna bitwa o każdy centymetr ciepłej kołderki :D

Na allegro widziałam też wiele świątecznych inspiracji i gdyby nie fakt, że mam niebieską sypialnię, to pewnie skusiłabym się na zimowo-bożonarodzeniowe wzory :)

W sypialni zapełniłam już pustą ścianę - dużym, puzzlowym obrazem, ale nadal jestem na etapie zakupu rolet do okien i małej komody lub szafki nocnej z lampką. Gdy już skończę z sypialnią, w pokoju dziennym marzy mi się szezlong - idealny mebel do odpoczynku, czytania książek, oglądania tv i blogowania :D

(źródło: http://kdcmeble.com/)

Szezlong ze zdjęcia powyżej ma idealnie taki kształt, jaki mi się marzy - choć zmieniłabym jego kolor na kremowy bądź beżowy :)

A Wy zamierzacie same sprawić sobie prezent gwiazdkowy? :)