Bycie blogerką nie zawsze jest proste, łatwe i przyjemne. Czasami zdarzają się chwile zwątpienia, a w mojej czteroletniej przygodzie z blogowaniem trochę ich było ... na szczęście, są też i takie chwile, które dają potężny zastrzyk motywacji i pokazują, że jednak to co się robi nie jest takie bezsensowne.
Końcem tego tygodnia dotarła do mnie tajemnicza koperta - a w niej certyfikat TrustedBlogerki. Niby nic - a takie wyróżnienie naprawdę cieszy i motywuje :)
Wraz z certyfikatem, przywędrowały do mnie upominki od Trusted Cosmetics:
- Czerwony balsam do ust w słoiczku, Idaliq Colour lip balm (Mariza)
- Szampon chroniący blond kolor włosów, Color Therapy Cool Blonde Shampoo (Biosilk)
- Dezodorant w kulce, lilia wodna (CD)
- Czerwony balsam do ust w słoiczku, Idaliq Colour lip balm (Mariza)
- Szampon chroniący blond kolor włosów, Color Therapy Cool Blonde Shampoo (Biosilk)
- Dezodorant w kulce, lilia wodna (CD)
Znacie portal Trusted Cosmetics? :)
Gratuluję :) Fajnie, że zostałaś po latach ciężkiej pracy doceniona :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratki :) Biosilk jest super!
OdpowiedzUsuńsuper gratki
OdpowiedzUsuńGRATULUJE
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga
Gratuluję, też dostałam ten certyfikat w tygodniu :) Super sprawa i podejście do blogerów ze strony Redakcji;)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) fajnie, że zostałaś doceniona :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Ja mam póki co dwie gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :) też mam taki certyfikat :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!!
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego programu, czy co to jest :)
W każdym razie szampon i dezodorant chętnie bym przygarnęła :)
GraTULACJE :)
OdpowiedzUsuńGratuluje :) Zawsze fajnie jest zobaczyć taki certyfikat :)
OdpowiedzUsuńGratulacje, domyślam się, że to musiała być naprawdę udana niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńbrawo ;)!
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuń