Nowy rok - nowy manicure!
Po stonowanym manicurze o nude odcieniu, który towarzyszył mi podczas świąt Bożego Narodzenia musiałam w końcu zaszaleć i sięgnąć po coś mocniejszego - wręcz neonowego. Tym razem wybrałam lakiery Orly, a dokładniej Risky Behavior oraz Electropop.
Na moich paznokciach pojawiła się tylko jedna warstwa różowego Risky Behavior, gdyż lakier ma nieziemsko dobre krycie. Czas schnięcia również mnie zadowolił, a były to +/- 2 minuty :)
Żeby manicure nie był nudny - przez środek paznokcia przeciągnęłam szeroką kreskę. Wykorzystałam do tego nieco ciemniejszy róż Orly, czyli Electropop. Niestety, większość manicurów robię w nocy, więc miałam mały problem z rozróżnieniem zlewających się kolorów :D Chyba najwyższy czas zainwestować w mocniejsze oświetlenie - lampka led mocowana na klips ze strony http://www.e-klosz.pl/ byłaby idealna ♥
Do zrobienia białych kropek wykorzystałam biały lakier marki Paese o numerze 102.
Podobają się Wam mocne, neonowe róże?
Lubicie lakiery Orly? :)
śliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam kropki na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńNie moje kolorki :) wolę bardziej stonowane odcienie
OdpowiedzUsuńJa lubię odcienie nude, ale czasami trzeba zaszaleć z kolorami :D
UsuńManicure świetny jednak ja na codzien wolę stonowane kolorki . Więc taka opcja nadaje się na weekendy u mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńAle fajne kolorki <3
OdpowiedzUsuńładne paznokcie, moje teraz też są różowe ale bez dodatków.
OdpowiedzUsuńzIMĄ NOSZĘ CIEMNIEJSZE KOLORY:)
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuńPiękne! :)
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńTen biały to myślałam, że to seledynowy.
OdpowiedzUsuńA zdobienie jest świetne.
Chyba idealny róż : ) Nie dość, że swietne krycie to jeszcze jak się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń