Avon zasypuje mnie nowościami - tym razem trafiło do mnie 6 pomadek do ust z serii Mark - Epic Lip "Moc koloru". Połowa przeznaczona jest dla Was, więc już niedługo się nimi podzielę i dwie z Was będą miały okazję przetestować Epic Lip razem ze mną 😊
Zanim jednak ogłoszę konkurs / rozdanie, którego możecie się spodziewać w Walentynki, postanowiłam nieco przybliżyć Wam ideę Epic Lip "Moc Koloru"
"Przedstawiamy szminkę, która zaskoczy Cię swoim intensywnym kolorem i pełnym kryciem już po jednej warstwie! Zawarliśmy w niej dwukrotnie więcej pigmentu niż w przypadku tradycyjnej szminki Avon. Zadbaliśmy również o wielogodzinną trwałość, dodając do formuły kosmetyku bazę pod szminkę. Dodatkowo, dzięki starannie dobranym składnikom nawilżającym, Twoje usta staną się perfekcyjnie gładkie i wyjątkowo miękkie w dotyku. Wybierz swój odcień i przekonaj się sama!"
Regularna cena takiej pomadki to 26 zł za 36 gramów. Dostępnych jest aż 17 odcieni:
- Be Loud - neonowy róż
- Berry Bold - malinowa czerwień
- Blue Suede - niebieski
- Blushing Beauty - delikatny róż
- Extreme Mauve - ciemny róż
- Heartbreaker - ciemna czerwień
- Luv U - fuksja
- Nude Atitude - wybielona brzoskwinka
- Pink Punch - intensywny róż
- Red Extreme - intensywna czerwień
- Rosy Outlook - na poniższym zdjęciu
- Sangria Shock - na poniższym zdjęciu
- Spellbound - ciemny fiolet
- Street Style - szaro-fioletowy
- Sweet Taffy - jasny fiolet
- Temptress - na poniższym zdjęciu
- Wink of Pink - bardzo jasny róż
Rosy Outlook - to idealny do dziennego makijażu odcień nude, który jest niewiele ciemniejszy od koloru moich ust, więc ładnie podkreśla ich kształt i kolor. Pomadka naprawdę intensywnie kryje i delikatnie nawilża usta. Nie miałam jeszcze okazji sprawdzić jej maksymalnej trwałości, ale po dwóch godzinach wyglądała idealnie 👍
Sangria Shock - uwielbiam pomadki w kolorze wina, które nadają się zarówno do dziennego, jak i wieczorowego makijażu. Sangria jest bardzo mocno napigmentowana, a jej kolor dosłownie wżera się w skórę i długo pozostaje na ustach - nawet po całkowitym starciu pomadki 💋
Temptress - to piękna, wieczorowa śliwka, której kolor niezmiernie mi się podoba, jednak wydaje mi się, że mam zbyt bladą karnację, bym dobrze w niej wyglądała 😉
Na koniec mam coś specjalnego - gadżet, w którym się zakochałam, czyli powerbank w kształcie pomadki 😍 Jest lekki i niewiele większy od standardowych pomadek do ust, więc będzie stałym bywalcem mojej torebki. Jego pojemność to 2600 mAh, więc idealnie starczy na jedno pełne ładowanie mojego Huawei'a.
A Wy jakie kolorki lubicie mieć na ustach? 😊
Nie przekonują mnie te szminki, jestem wierna golden rose :D
OdpowiedzUsuńGolden Rose również lubię ♥
Usuńświetny powerbank, sama chciałabym taki mieć. bardzo podoba mi się śliwka Temptress bo lubię mocno podkreślać usta
OdpowiedzUsuńTemptress będzie do wygrania w konkursie :D
UsuńLubie pomadki Avon maja dobra pigmentacje i sa przyjemne w noszeniu :D Piekne kolory :D
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :D Muszę jeszcze uzupełnić kolekcję o kilka kolorków :D
Usuńpowerbank super! :D Świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńCo do pomadek, nie miałam ich niestety jednak mają wiele pozytywnych opinii i muszę się w końcu na nie skusić :)
Już niedługo będą do wygrania, więc zapraszam na konkurs :D
UsuńNajbardziej podoba mi się powerbank :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :D Świetny jest!
UsuńAaa 😍😍 boskie kolory czerwień uwielbiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga.
Ja podobnie, choć ostatnio uwielbiam pomadki w kolorze wina :D
UsuńWidzę że odbijają światło, nie są typowo matowe. Kolory mają fajne, ciekawa jestem jak wyglądałyby w wersji stu procentowo matowej :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, pomadki dają delikatny połysk :) Avon ma również matową serię pomadek w kilkunastu odcieniach :D
UsuńRosy Outlook to mój ulubieniec,w tym zestawie trafiły mi się dwie co mnie ucieszyło :D
OdpowiedzUsuńJa też mam dwie Rosy, więc jedna trafi na rozdanie :D
Usuń