Gdybym miała wskazać najbardziej nietrafiony zapach perfum - byłby to z pewnością Moment de Bonheur od Yves Rocher. Te perfumy przyprawiają o mdłości!
Dokładnie pamiętam, gdy w mailowej ofercie urodzinowej od Yves Rocher zobaczyłam ten jakże uroczy flakonik perfum. Wręcz skakałam z radości, że dostanę je gratis przy zamówieniu jako prezent urodzinowy. No cóż, teraz już wiem, że nie życzyłabym tych perfum najgorszemu wrogowi...
Moment de Bonheur - Yves Rocher
Cena / Pojemność: 130 zł za 30 ml ; 170 zł za 50 ml
Nuty głowy: nuty zielone i geranium;
Nuty serca: róża;
Nuty bazy: paczula, cedr virginia.
Największy błąd - zabrać w podróż nowe perfumy, których zapachu się nie zna... Tak właśnie zaczęła się moja przygoda z Moment de Bonheur - stwierdziłam, że 30 ml flakonik nie zajmie mi dużo miejsca w kosmetyczce, więc na wyjazd będą idealne i nareszcie będzie okazja, żeby je wypróbować. No cóż, na stronie YR było napisane, że to radosny i świeży, kwiatowo-zielono-różany zapach.
Niestety, gdy tylko spryskałam się tymi perfumami, poczułam niesamowicie mdłą, do granic możliwości przesłodzoną różę, która wręcz przyprawiła mnie i osoby w moim otoczeniu o odruch wymiotny. Perfumy Yves Rocher mają to do siebie, że ich zapachy są niesamowicie trwałe - w tym przypadku było to przekleństwem, bo marzyłam, by różany zapach jak najszybciej się ulotnił. No cóż, poza duszącą różą nie wyczułam w nim nic świeżego, nic co mogłoby pozytywnie wpłynąć na odbiór tego jednolitego zapachu. Z bólem serca odradzam! 😞
A jakie są Wasze największe perfumowe rozczarowania?
Koniecznie dajcie znać, których perfum nie polecacie 😉
Żeby nie było tak pesymistycznie, na zakończenie mam pozytywną informację - nareszcie kończę remont generalny w sypialni - wszystko przemeblowane, ściany przemalowane, lampa i kinkiety zamontowane, a pozostała mi jeszcze wymiana drewnianych karniszy na chromowane i zamówienie rolet na rolety.eu, więc będę miała dużo więcej czasu na prowadzenie bloga (oczywiście, już niedługo szykuję małą niespodziankę!).
Hm miałam je kiedyś, szału nie było ale odruchów wymiotnych na szczęście też nie. Wiadomo co nos, to opinia . Ja z Yves Rocher najbardziej lubię Vanille Noire i So Elixir <3 ale trwałość faktycznie super, ceny regularne to przeginają ale często właśnie można je dorwać gratis.
OdpowiedzUsuńMoje perfumowe rozczarowanie to Alien , wąchany latem 3 lata temu po to by zimą stał się moją miłością :)
To prawda, każdy inaczej odbiera zapachy :D Ja miałam próbkę So Elixir i z chęcią skusiłabym się na cały flakonik, ale już teraz mam za dużo perfum :D
UsuńTa róża w aromatach od razu nastawiła mnie sceptycznie. Osobiście róże znoszę tylko w kosmetykach evree bo tam ma delikatny zapach ☺
OdpowiedzUsuńU mnie najczęściej róża powoduje mdłości, choć faktycznie niektóre różane kosmetyki mają bardzo przyjemne zapachy :)
UsuńZapach kojarzę, jednak nigdy go nie miałam, bo różane perfumy to zupełnie nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej intrygowała buteleczka i miałam nadzieję, że ten różany zapach będzie faktycznie świeży i kwiatowy, ale niestety...
Usuńja akurat lubię słodkie zapachy a do tego kwiatowe, flakon jest uroczy, może mnie te perfumy by nie zemdliły, dobrze, że remont już się kończy
OdpowiedzUsuńKażdy inaczej odbiera zapachy, więc może akurat Tobie by się spodobały :D
UsuńNigdy ich nie mialam ale podoba mi sie jedynie flakon wiec nie kupie. Dziekuje za ostrzezenie :D
OdpowiedzUsuńMi właśnie najpierw rzucił się w oczy flakon i to on mnie tak pokusił :D
UsuńO kurczę, dobrze że ich nie miałam :D
OdpowiedzUsuńCiesz się! Dam Ci je kiedyś powąchać :D
UsuńMam tę perfumy i rzeczywiście róża tutaj dominuje. Nie są to najpiękniejsze perfumy na świecie, ale nie uważam, aby zapach był jakiś okropny. Czasem lubię się nim spryskać 😊
OdpowiedzUsuńDla mnie większość róż jest mdłych, ale miałam nadzieję, że ten zapach będzie bardziej świeży i kwiatowy, bo flakonik mają taki piękny, ale niestety - to nie na mój nos :D
UsuńNienawidzę różanych zapachów :D
OdpowiedzUsuńHaha, wiem! Ciebie też zemdliły moje Yves Rocher'owe róże :D
UsuńTo moje ulubione :) Zużyłam kilka flakonów i wiele razy słyszałam komplementy, że ładnie pachnę. Niestety...wycofano ze sprzedaży.
OdpowiedzUsuń