Cześć! Dziś mam dla Was moje kosmetyczne zakupy, którymi poprawiałam sobie humor w lutym. Sporo z nich to dla mnie całkowite nowości, których nie miałam okazji jeszcze nigdy dotąd poznać. Jednak wszystko zaczęło się od znanego mi peelingu z kwasami AHA z serii Balance T-Zone od Flos-Leka. Po ostatnich peelingowych niewypałach postanowiłam wrócić do czegoś sprawdzonego, a działanie tego właśnie kosmetyku wspominam bardzo dobrze. Znalazłam go na Allegro za niecałe 21 zł.
I jak to już bywa z kosmetycznymi zakupami... jedna rzecz pociąga za sobą drugą 🙈 Do koszyka wpadł też mój ulubiony peeling do skóry głowy Natura Siberica, choć w odmienionym opakowaniu (wcześniej tubka była odkręcana), z którego znacznie łatwiej się teraz korzysta, a więc zmiana bardzo na plus 👌
Z "włosowych" nowości postanowiłam odkryć morski szampon do włosów z serii GdanSkin od Ziaja i zabieg olejowania włosów na ciepło od Marion. Jeśli je znacie, to koniecznie dajcie znać jak u Was wypadają 😊
W pielęgnacji cery postawiłam na same znane mi kosmetyki. Poza peelingiem gommage kupiłam również żel z peelingiem z serii Liście Manuka. Swego czasu ta linia Ziaji była moją ulubioną, dlatego chętnie do niej wracam i cieszę się, że po tylu latach nadal jest dostępna. Delikatny żel do mycia twarzy od Green Pharmacy gościł u mnie 4 lata temu i wykazywał słabe działanie, a obecnie używam go w duecie ze szczoteczką soniczną i spisuje się o niebo lepiej 👌
Bardzo lubię węgiel aktywny w kosmetykach, dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec maseczki oczyszczającej "Węgiel". Nie miałam jeszcze okazji poznać marki Conny, więc tym bardziej ciekawią mnie efekty, bo nie wiem czego mogę się spodziewać.
Na koniec czas na relaks! Po tym jak całkowicie oczarowało mnie pomarańczowe mydło pod prysznic od Ziaji - postanowiłam iść za ciosem i wypróbować wersję żurawinowo-poziomkową. Peeling od Organic Shop również skradł moje serce, więc po mango - teraz czas na moją ulubioną malinę 😍
Ostatnim moim zakupem była Luksja i jej żel pod prysznic Fijian Waterfall, którego szata graficzna mnie zachwyciła, ale nieco męski i ziemisty zapach już niekoniecznie, więc będę musiała się z nim trochę pomęczyć...
Znacie któryś kosmetyk z moich nowości? 😊
A może macie ochotę coś z powyższych wypróbować?
Bardzo ciekawe nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńciekawe nowości ;)
OdpowiedzUsuń♥
Usuńbardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuń♥
UsuńSuper nowości :) ale dopiero lutowe? Gdzie tam do maja :D Ten zabieg z Marion do włosów świetnie się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńNadrabiam zaległości :D
Usuń♥
OdpowiedzUsuńŚwietne produkty. Proktolog Lublin pozdrawia.
OdpowiedzUsuń