02 marca
Clearskin - Pore penetrating i fatalny antyperspirant On Duty - Avon
Na mojej skórze wylądowała już cała masa kosmetyków z Avonu w ciągu ostatnich 5 (albo nawet więcej) lat. Raz, kosmetyki mnie zachwycały, a innym razem irytowało mnie ich działanie, a raczej jego brak - dziś będzie o jednym hocie i jednym nocie - tak dla równowagi :)
Na początek - moja ulubiona Avon'owska maseczka, czyli Clearskin - Pore penetrating
Zużyłam ją kilka dni temu, a żeby dobrać się do jej resztek, to oczywiście pokiereszowałam opakowanie, więc dziś musicie się obejść bez mojego zdjęcia :)
Cena i pojemność: około 14 zł za 75 ml
Moim zdaniem:
Różnych maseczek z Avonu miałam kilka - ale ta jest zdecydowanie najlepsza. Zawiera kwas salicylowy, który zawsze bardzo pozytywnie oddziaływał na moją cerę. Sama maseczka jest dosyć gęsta, ma zielony kolor i delikatny zapach - szybko zasycha, tworząc kruszącą się skorupę - dlatego nie polecam trzymania jej przez długi czas na twarzy, gdyż powoduje znaczne jej wysuszenie ... Dlaczego więc ją polecam? ... Bo daje świetne efekty - pięknie oczyszcza skórę, matuje ją i zapobiega świeceniu się przez kilka dni - reguluje wydzielanie sebum. Pory stają się zwężone, a koloryt skóry pięknie się wyrównuje. Jedyną wadą jest to nieszczęsne przesuszenie skóry (zapewne za sprawą alkoholu, który znajduje się w maseczce), ale w końcu kremy nie są mi obce, więc po zastosowaniu tej maseczki, krem na mojej twarzy ląduje obowiązkowo :)
Ogólna ocena: 5/6
Było o całkiem dobrej maseczce - to czas teraz na słaby antyperspirant :)
Dezodorant antyperspiracyjny w kulce On Duty - Avon
Cena i pojemność: 11 zł za 50 ml
Moim zdaniem:
Dezodorant kupiłam niecały rok temu na przecenie - zapłaciłam coś koło 6zł. 50 ml starczyło mi na pół roku codziennego stosowania - tak naprawdę nie mogłam się już doczekać, kiedy będę mogła go wyrzucić ... 24 ochrony - jak zapewnia producent - to jedna, wielka ściema ... po mniej więcej 6h skóra traci ochronę :/ poza tym, na ubraniach pozostają białe ślady :( Mimo że nie zawiera alkoholu, to i tak niesamowicie przesusza skórę pod pachami. Jedynym plusem jest ładny, kwiatowy zapach i brak uczulenia. U mnie ten dezodorant antyperspiracyjny całkowicie się nie sprawdził!
Ogólna ocena: 2/5
Miałyście jakieś maseczki lun antyperspiranty z Avonu?
Jak się sprawdzały u was?
Co możecie mi polecić zamiast tego dezodorantu?
AUTOR:
Magdalena / Rainbow Beauty
2 komentarze:
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥
Jeśli chcesz porozmawiać, poplotkować lub masz do mnie osobiste pytania - pisz śmiało na chelsea@onet.pl lub poprzez fanpage bloga :)
Jeśli jesteś tu tylko po to, by zarobić na spamowaniu linkiem do innej strony - oszczędź sobie czasu! Spam jest kasowany :)
Ach ja bardzo lubię produkty Avonu, jednak moim ulubieńcem jest Ziaja (jeśli chodzi o maseczki) i Rexona , bądź Nivea (jeśli chodzi o dezodoranty) :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja ;**
_____
lily-vegas.blogspot.com
Ja też uwielbiam tą maseczkę, daje fantastyczny efekt, u mnie nie wysusza skóry:) Stosuje też peeling z tej serii i jestem bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuń