Dla niektórych zaczął się właśnie nowy rok szkolny ... Przyznam szczerze, że to trochę dziwne uczucie, gdy zakończyło się pewien etap edukacji i nadszedł długo oczekiwany moment - rozstania ze szkołą ... jednak nie z edukacją :)
Korzystając z ostatniego wolnego miesiąca przed rozpoczęciem roku akademickiego, postanowiłam wynieść się do Niska na 2 najbliższe tygodnie - z tego też powodu moja aktywność na blogu nieco zmaleje. Co prawda, nie mam dostępu do mojego laptopa - jednak wszystkie blogowe materiały mam przy sobie, więc posty na pewno będą się pojawiać :)
Dziś mam dla Was mojego ulubieńca - antyperspirant w sztyfcie Action 3
Producent : Adidas
Pojemność : 42 ml / 45 g
Cena : 13,50 zł
Dostępność : Ogólnodostępny, np. Drogeria Rossmann
Wersje produktu : Intensive, Pure, Control, Fresh, Pro Clear
Skład (INCI) :
Od producenta : Dezodorant Action 3 ma potrójne działanie:
1. Hamuje proces pocenia się - zapewnia 48-godzinną ochronę.
2. Wchłania pot, jeśli tylko pojawi się on na powierzchni skóry.
3. Sprawia, że czujesz się świeżo - antybakteryjne właściwości zapewniają ochronę przed nieprzyjemnym zapachem i zapewniają świeżość, niezależnie od tego jak bardzo aktywny dzień jest przed nami.
Moim zdaniem : Moja przygoda z Action 3 zaczęła się jakieś 6 lat temu i nadal jestem mu wierna! Na początku, kupowałam wersję fioletową, czyli Pure - a obecnie przerzuciłam się na pomarańczowego Intensive. Ogólnie, obie te wersje miały podobne działanie, jednak odmienne zapachy - wersja Intensive bardziej trafiła w mój gust :)
Forma sztyftu jest dla mnie praktyczniejsza - nie muszę czekać, aż antyperspirant wyschnie. Zaraz po aplikacji czuć bardzo przyjemny zapach, który długo się utrzymuje. Zawsze, gdy go używam, to mam tą pewność, że nawet gdy spocę się niemiłosiernie, to i tak zapach będzie ładny - właśnie z tego też powodu, ten sztyft króluje u mnie od 6 lat :) Poza tym, antyperspirant znacznie ogranicza pocenie się, dlatego czasami jest moim wybawieniem. 48h ochrona, to może lekka przesada producenta, jednak na 24h jest idealny! Ogólnie, nie wysusza skóry i nie powoduje podrażnień. Niestety, nie ma on działania nawilżającego. Znaczną wadą jest również to, że pozostawia na ubraniach białe ślady, jednak mimo wszystko szczerze go polecam!
Miałyście go kiedyś?
Jakie antyperspiranty preferujecie?
Jak zostawia białe plamy, to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńnie miałam go, wolę roll-on- obecnie używam z Garniera, szukam takich, które nie pozostawiają białych śladów. Też mam jeszcze miesiąc lenistwa :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze być studentem :D
UsuńTego nie używałam, ostatnio stosuje z Yves Rocher, dobre są i jest dużo zapachów do wyboru :)
OdpowiedzUsuńMoże się nimi zainteresuję :D z Yvesa miałam mało kosmetyków :)
UsuńNie miałam nigdy antyperspirantu w sztyfcie, ale może spróbuję:)
OdpowiedzUsuńW sztyfcie są lepsze niż w kulce :D
Usuńnie miałam, ale zachęcająca recenzja ;D
OdpowiedzUsuńhttp://blondynka-przedstawia.blogspot.com/ - zapraszam ;D
nie używałam jeszcze go:)
OdpowiedzUsuńTakie kosmetyki w sztyfcie też są mega wydajne, ja mam swój fa i nie mogę go normalnie skończyć ciągle jest i jest. )
OdpowiedzUsuńDokładnie :) wydajne i nie trzeba czekać, kiedy wyschną - tak jak płynne antyperspiranty :D
UsuńMiałam taki sam! :)
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mojego rozdania!
http://styleeworld.blogspot.com/2013/08/rozdanie-z-okazji-pierwszych-urodzin.html
Zaraz zaglądnę i się zgłoszę :)
UsuńJa obecnie używam Nivea stress protect i jestem zadowolona :) Nie zauważyłam, żeby pozostawiał białe ślady.
OdpowiedzUsuńOgólnie recenzja zaczęcająca, tylko te białe ślady :/