Niektórym do twarzy jest w lokach - mi niestety nie, dlatego przez długi czas katowałam moje włosy prostownicą. Na szczęście, udało mi się zerwać z prostowaniem, a moim pomocnikiem stała się keratynowa maska prostująca włosy, czyli Keratin Straight Treatment
Producent : Indola
Cena : 25,50 - 31 zł
Pojemność : 200 ml
Gdzie można kupić : Perfumerie Empik
Przeznaczenie : do rewitalizacji, rozświetlania i wygładzania włosów
Skład (INCI) :
Informacje od producenta :
Keratynowa maska prostująca włosy. Intensywna maska z pielęgnacyjnym kompleksem Keratin-Polymer regeneruje włosy i eliminuje na długi czas ich puszenie. W połączeniu z pozostałymi kosmetykami z serii Indola Keratin Straight, dzięki zastosowanym proteinom ochronnym, proste, idealnie wygładzone włosy utrzymują się do 48 godzin, niwelując przy tym puszenie, nabłyszczając i gwarantując miękkość kaszmiru.
Sposób użycia : Nałożyć na umyte włosy i pozostawić na 5-10 minut. Spłukać obficie wodą. Używać raz w tygodniu.
Konsystencja : średniej gęstości, nielejąca
Zapach : przyjemny, kwiatowo-owocowy
Moim zdaniem :
Ostatnio mam obsesję na punkcie masek i zużywam je w hurtowych ilościach. W tej pokładałam wielkie nadzieje, bo miała wygładzać włosy, a więc ułatwiać mi życie bez prostownicy, a zarazem chronić przed szkodliwym jej działaniem.
Po pierwszej aplikacji, włosy faktycznie były bardziej skondycjonowane i nie puszyły się. Znacznie się wygładziły, a więc nie miałam problemu z ich rozczesaniem. Poza tym, stały się miękkie i lśniące. A na dłuższą metę, maska sprawiła, że stan włosów znacznie się poprawił.
Obecnie zużyłam już ten preparat, a 200 ml starczyło mi na 1,5 miesiąca, a więc całkiem długo. Poza tym, nie miałam problemu z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów, a więc śmiało mogę stwierdzić, że maska ich nie obciąża. Nadaje za to piękny zapach, który pozostaje na włosach przez cały dzień. Niestety, nie jest to jednak kosmetyk, który wyróżnia się czymś szczególnym ...
Miałyście już do czynienia z marką Indola? :)
Nie słyszałam jeszcze o tej masce ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ja przed tą maską, to nigdy wcześniej o Indoli nie słyszałam :)
UsuńHmm... muszę się nad nią zastanowić :)
OdpowiedzUsuńJa na razie zastanawiam się nad Kallosami :)
UsuńMaska prostująca,to coś dla mnie .Świetny wpis
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że trudno jest ją dostać stacjonarnie :(
Usuń:( :( :(
OdpowiedzUsuńA co Ty taka smutna? :*
Usuńbo to ta maska :( łeeeeee
UsuńJak wygładza to chyba bym się z nią polubiła:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię wygładzające maski do włosów :)
Usuńnie dala mnie:)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta maska.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog fajnie piszesz
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
Ja podziękuję za nią :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ale nie wiem czy bym się zdecydowała ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Mój blog
nie znam firmy, ale ostatnio bardzo lubiłam maskę keratynową serical z różową etykietą.
OdpowiedzUsuńJa również nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale maseczka brzmi kusząco. :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego produktu, wszak pierwszy raz widzę taką firmę:) ja obecnie używam kallosa silk:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maski, ale bardzo ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**