02 stycznia

Zimowa pielęgnacja ust z Flos-Lekiem

Witam po raz pierwszy w Nowym Roku. Mam nadzieję, że Sylwester się udał, a mróz podczas pokazu fajerwerków Wam nie dopiekł. Jeśli jednak zapomniałyście zabezpieczyć usta przed chłodem i męczycie się teraz ze spierzchniętymi wargami, to mam dla Was idealne rozwiązanie - Pomadkę ochronną do ust z serii Winter Care.


Producent : Flos-Lek Laboratorium
Cena : 5,80 zł (u producenta)
Pojemność : nie jest podana
Gdzie można kupić : Apteki

Informacje od producenta - zastosowanie, działanie, efekt, sposób użycia, skład : 


Filtr UV : SPF 14
Kolor : bezbarwny
Zapach : kwiatowo-owocowy, niewyczuwalny po aplikacji
Smak : chemiczny, niezbyt przyjemny

Moim zdaniem : 
Moje poszukiwania dobrej pomadki ochronnej na zimę zakończyły się na Carmex'ie, którego w końcu zużyłam, więc postanowiłam sięgnąć po Flos-Leka - zalegającego u mnie od ponad roku. Nie myślałam, że się z nim zaprzyjaźnię, gdyż po pierwszej aplikacji było mi niedobrze od jego chemicznego smaku, do którego z czasem się przyzwyczaiłam i przestał mi przeszkadzać.

Co prawda, mogłam wyrzucić tą pomadkę tak jak Baby Lips od Maybelline, ale Winter Care wykazał się świetnym działaniem regenerującym - a mianowicie miałam spierzchniętą i do krwi spękaną górną wargę (po niepozornym, kilkuminutowym spacerze). Uczucie spierzchnięcia minęło od razu po posmarowaniu ust, a rana zabliźniła się w niecałe 3 dni.

Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z producentem, że ta pomadka faktycznie natłuszcza (a nawet nawilża!) i idealnie zabezpiecza przed pierzchnięciem, ale także radzi sobie z popękaniem. Poza tym, nabłyszcza usta - dzięki czemu wyglądają zdrowiej, a po dłuższym stosowaniu usta stają się miękkie i delikatne


Jaka jest Wasza ulubiona, zimowa pomadka do ust? :)


27 komentarzy:

  1. Fajnie,że się sprawdziła:) Zapach mógłby być lepszy

    OdpowiedzUsuń
  2. Posiadam ze Flosleku kilka balsamów / wazelinek do ust o smaku / zapachu czekolady, wanilii oraz truskawki. Powiem Ci, że są genialne! Nie tylko pod względem ich zapachu, ale też i ochrony usteczek. Nie wiem czy o nich słyszałaś .. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To racja, wazelinki są genialne! Miałam pomarańczową i różaną, którą kiedyś już recenzowałam, a obecnie używam również poziomkowej ♥

      Usuń
  3. Z Floslek używałam w zeszłym roku kremów na zimę, pomadki nie znam, ale na razie mam zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też mam krem na zimę z tej serii, ale póki co używam Ziaji na dzień i na noc, więc Flos-Lek czeka na swoją kolej :D

      Usuń
  4. lubię tą serię ale pomadki akurat nie miałam, uwielbiam za to wazelinki floslek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta pomadka pod względem działania bardzo przypomina wazelinki z Flos-Leku, choć one nie mają chemicznego posmaku ;)

      Usuń
  5. Być może kupię :)
    Wpadnij do mnie: http://szafazapachow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Tej nigdy nie miałam. Obecnie mam ogromne zapasy produktów do ust ale o tej pomadce postaram się pamiętać na przyszłość ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na szczęście poza tą mam tylko wazelinę i pomadkę z Nivei, więc niedługo będę mogła kupić coś nowego i wypróbować :D

      Usuń
  7. A ja dopiero Carmexa poznaję. Do tej pory moim hitem był oeparol, ale w starej wersji. Od kiedy zmienili formułę ich pomadki są do kitu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kiedyś miałam starego Oeparola i o ile mnie pamięć nie myli, to dobrze się spisywał :)

      Usuń
  8. musze wypróbować

    - http://laninatosia.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa ta pomadka. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że smak nieciekawy :D
      Ja również pozdrawiam :*

      Usuń
  10. Dla mnie niezastąpiona jest wazelina z Ziai :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nawet wiem o którą Ci chodzi, bo ostatnio miałam styczność z jakąś wazelinką z Ziaji :)

      Usuń
    2. a mi ona nie daje dobrych rezultatów, właśnie się nią smaruję ;)

      Usuń
  11. Nie uzywalam i nigdy o niej nie slyszalam

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajnie że Floslek wymyślił taką pomadkę specjalnie na zimę, to samo dotyczy kremów i balsamu zimowego. Lubię stosować pielęgnacje dostosowaną do pory roku. Tym bardziej, że cena nie jest wygórowana.

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger