Przez uczulenie na detergenty zwracam szczególną uwagę na to, czym myję dłonie. Ostatnio, w moje ręce wpadło naturalne mydełko z kozim mlekiem, papryką i czerwoną pomarańczą, które z pozoru wyglądało jak większość, ale totalnie mnie zaskoczyło!
Pewnie zdziwicie się, co tak niezwykłego może być w mydle poza tym, że się pieni i ma właściwości myjące. Otóż, przy pierwszym użyciu wyczułam w nim drobinki peelingujące, więc postanowiłam, że zastąpię żel pod prysznic właśnie tym mydłem i to był strzał w 10!
To w pełni naturalne mydło jest jednym z najlepszych, jakie miałam w swoich rękach. Działa niczym masażer - przyjemnie peelinguje i relaksująco masuje, a więc skóra po kąpieli jest niesamowicie gładka i dokładnie oczyszczona. Zaskoczył mnie również fakt, że moje dłonie i skóra całego ciała była przyzwoicie nawilżona, a większość mydeł i żeli wywołuje u mnie odwrotny efekt.
Mydło "Słodki Pocałunek" zostało wytworzone ręcznie przez czeską Mydlarnię Rozmarynka i można go nabyć za niecałe 20 zł w sklepie internetowym Kremuś, który zajmuje się popularyzacją naturalnych kosmetyków czeskich i słowiańskich na polskim rynku.
Skład: oliwa z oliwek, olej kokosowy i palmowy, woda, świeże mleko kozie, ekstrakt z rozmarynu, mielona papryka, skórka pomarańczy, olejek - anyż, czerwona pomarańcza
Jeśli chodzi o zapach, to przypomina mi cukierki ślazowe z odpustów. Wyczuwalne są w nim nuty zarówno słodkiej pomarańczy, jak i ostrej papryczki, a więc istna uczta dla zmysłów :) Czuję, że to mydełko już na stałe u mnie zagości :)
Znacie bądź używacie jakichś czeskich kosmetyków? :)
Świetne mydełko!!!
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać gdzie w Czechach jest ta mydlarnia ;)
świetnie wygląda to mydełko:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJezu chce je *_*
OdpowiedzUsuńMmm... sam zapach już kusi... Lubię takie mydelka: *
OdpowiedzUsuńBuziole: *
Mmm... sam zapach już kusi... Lubię takie mydelka: *
OdpowiedzUsuńBuziole: *
Mmm... sam zapach już kusi... Lubię takie mydelka: *
OdpowiedzUsuńBuziole: *
Jednak 20zł za kostkę mydła bym nie dała, nawet za 100% naturalną kostkę. :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z czeskich kosmetyków. Skład bardzo fajny, jednak za tą cenę bym się zastanowiła...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda to mydełko ale 20 zł to jednak nieco za duzo...
OdpowiedzUsuńNigdy nic czeskiego nie miałam, ale wydaje się fajne :)
OdpowiedzUsuńNo wygląda świetnie! <3
OdpowiedzUsuńZa te drobinki peelingujące kupie jak wykończę mydełka, które mam. =)
zachęcająco je przedstawiłaś aż mi się go zachciało :D
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco, ale ja u siebie nie znajduję miejsca na kostki...
OdpowiedzUsuńoj kocham takie mydła:)
OdpowiedzUsuńWow mydełko faktycznie wygląda cudownie i jeszcze cudowniej pachnie :) Bardzo chciałabym przetestować takie mydełko
OdpowiedzUsuńJa obserwuję i będzie bardzo mi miło jak Ty mnie też dodasz do obserwowanych
http://nowoscikosmetyczne.blogspot.com/ tutaj znajdziesz rzetelne recenzje kosmetyczne, przeglądy kosmetyków i informację na temat domowej pielęgnacji ciała
http://zrobswojkosmetyk.blogspot.com/ tutaj znajdziesz przepisy na proste kosmetyki blog właśnie się rozkręca i jest zbiorowiskiem pomysłów różnych blogerek
Chętnie zużyłabym takie mydełko do kąpieli, do twarzy jestem wierna aleppo :)
OdpowiedzUsuńJa wolę mydełka w płynie ;)
OdpowiedzUsuń