Iskrzący się brąz i pomarańczowy, to kolory, które rzadko pojawiają się na moich paznokciach, bo źle się w nich czuję. Postanowiłam się przełamać i zestawić dwa nielubiane przeze mnie odcienie.
Tym razem sięgnęłam po lakier o numerze 378 - Posh Trash z serii Lycra PRO, Professional Finish - marki Rimmel :
A cały manicure ożywiłam pomarańczą o nr 844 z serii miniMAX - marki Eveline :
Podoba Wam się takie zestawienie kolorów? :)
Podoba mi się ten Rimmelek a i szukam dokładnie tego koloru :)
OdpowiedzUsuńJa do tego koloru nigdy nie mogłam się przekonać :D
Usuńten pomarańczowy jest fajny, taki energetyczny : )
OdpowiedzUsuńDokładnie! Aż sama się dziwię, że tak długo stroniłam od pomarańczy :D
UsuńPomarańczowy zdecydowanie w moim typie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki :o)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńmasz sliczne pazurki:)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie prezentuje się :)
OdpowiedzUsuńTen pomarańczowy mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńBrąz zupełnie nie w moim guście, ale pomarańczowo-czerwony jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńfajne połączenie kolorystyczne , ładne paznokcie
OdpowiedzUsuńTrochę nie w moim guście, ale bardzo estetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuń