Hollywoodzki uśmiech jest marzeniem większości z nas. O ile z wybieleniem zębów nie ma większego problemu, to ich wyprostowanie niejednemu spędza sen z powiek, bo sam wygląd aparatu ortodontycznego często nas odstrasza.
Szperając po internecie trafiłam na niewidoczny aparat ortodontyczny - zwany fachowo aparatem lingwalnym, który umieszcza się w jamie ustnej od strony języka, przez co staje się on niewidoczny dla osób postronnych.
Dwa główne systemy aparatów ortodontycznych językowych to:
- FORESTADENT to standardowy system, w którym zamki nie są projektowane i wytwarzane indywidualnie dla każdego z nas. Ma to swoje zalety, bo skraca się czas potrzebny na przygotowanie leczenia, więc aparat może zostać założony już podczas pierwszej wizyty. Dzięki temu niższa jest również cena i czeka nas mniejsza liczba wizyt, niż w przypadku systemu Incognito;
- INCOGNITO jest to system spersonalizowany, ponieważ zamki są projektowane dla konkretnej osoby. W tym celu przeprowadza się m.in. pobranie wycisków zębów czy odpowiednie obrazowanie przy użyciu technologii 3D. Metoda ta jest nieco droższa, jednak plusem jest fakt, że rzadziej dochodzi od odklejania się poszczególnych elementów zamocowanego aparatu.
Jednym z gabinetów oferujących aparaty lingwalne jest np. Ortolingwa w Krakowie (orto.info.pl). Z ciekawości sprawdziłam również ceny niewidocznych aparatów językowych. Te, wykonane w systemie Forestadent są średnio dwa razy droższe niż zwykły aparat stały, natomiast ceny spersonalizowanych Incognito zaczynają się mniej więcej od 6 tyś. zł.
Macie jakieś doświadczenia z aparatami ortodontycznymi?
Słyszałyście o niewidocznych aparatach lingwalnych?
Słyszałyście o niewidocznych aparatach lingwalnych?
Te widoczne aparaty na zęby wyglądają bardzo fajnie :) Nie mam nic do metalowych drucików na zębach ;) A widziałam, że mogą być i kolorowe - do wyboru do koloru.
OdpowiedzUsuńz dentystami mam bardzo często kontakt, moje zęby wymagają ciągłego leczenia, na szczęście nigdy nie miałam problemów z ich kształtem.
OdpowiedzUsuńWow, nawet nie wiedziałam że coś takiego istnieje :)
OdpowiedzUsuń