30 czerwca

Projekt Denko - czerwiec 2013


Z powodu mojego 3-tygodniowego wyjazdu czerwcowe denko nie należy do jakichś bardzo obfitych, jednak parę kosmetyków udało mi się zdenkować i oto one :

Acne Expert (Dermedic) - tonik głęboko oczyszczający - Recenzja
Krem rozświetlająco-nawilżający na dzień (Olay) - Recenzja

Płyn do soczewek Evo2Lution - 360 ml kosztuje 32 zł, a więc jest stosunkowo tani, a działa całkiem dobrze. Stosuję go od dawien dawna i nigdy mnie nie zawiódł - bardzo dobrze radzi sobie z osadami białkowymi. Nie wpływa na podrażnienie oczu. Z pewnością bardziej przypadł mi do gustu niż ReNu z Bausch&Lomb :)

Nawilżająco-rozświetlający krem na dzień (Avon Solutions) - posiada filtr SPF30, a na temat samego kremu napiszę tylko tyle - tak go kochałam, że zużyłam może 10 ml z 50, a później krem nie ujrzał już światła dziennego. Dopiero teraz, gdy robiłam porządek w kosmetykach i sprawdzałam daty ważności, to bez wahania go wyrzuciłam. Z tego co pamiętam, to dobrze nawilżał i przez chwilę dawał ładny efekt rozświetlenia, jednak po chwili moja twarz wyglądała tak, jakbym ją olejem posmarowała ...

Zmywacz do paznokci - takie zmywacze kupowane w spożywczaku, są droższe od tych drogeryjnych, a na moje paznokcie działają tak, że aż płakać się chce, dlatego jestem szczęśliwa, że już nigdy więcej go nie będę musiała używać 

Na koniec - poświęcę trochę czasu próbce kremu z Love Me Green :


Love Me Green pod względem medialnym dopiero zaczyna istnieć na polskim rynku. W swojej ofercie mają organiczne kosmetyki, których ceny są dosyć wysokie. Na szczęście prowadzili ostatnio akcję, dzięki której można było zdobyć próbeczki - i tak oto trafił do mnie krem na noc :) 

Stosowałam go przez 4 noce z rzędu i muszę przyznać, że mam ochotę kupić jego pełnowymiarowe opakowanie! Krem ma słodki miodowo-migdałowy zapach, szybko się wchłania. Rano, moja cera wyglądała o niebo lepiej - była nawilżona, wygładzona i bardzo dobrze zmatowana :)


A wy miałyście okazję stosować kosmetyki Love me green?

4 komentarze:

  1. Pierwszy raz słyszę o tym Love me green. Co do reszty to jeszcze takich kosmetyków nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nie ma czego żałować :) z wszystkich kosmetyków, tylko tonik mnie zachwycił i próbka kremu :)

      Usuń
  2. a ogólnie jak maturki poszły? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie jestem zadowolona :D Dziwne to trochę, ale im mniej się uczyłam z danego przedmiotu, tym lepiej maturę napisałam :D

      Usuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger