Peelingi to jedne z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji. Tym razem miałam okazję przetestowania jednego z nich dzięki Archipelagowi Piękna . Strona sama w sobie bardzo mi się podoba, gdyż jest dostosowana do nas - klientów. Na wstępie - można wypełnić ankietę, dzięki której otrzymamy podpowiedzi, jakie kosmetyki będą dla nas najlepsze. Możemy wybrać nawet opakowanie stworzonego dla nas kosmetyku. I co najlepsze - kosmetyki są całkowicie naturalne i tworzymy je sobie sami!
Oczywiście z ankiety skorzystałam i naprawdę - otrzymałam kosmetyk, który mnie zachwycił. Przesyłkę dostałam bardzo szybko - mniej więcej po dwóch dniach. Od razu otworzyłam pojemniczek, żeby zobaczyć co kryje się w środku - był to biały proszek, ale za to ten zapach! ... Rozpłynęłam się - naprawdę żałujcie, że nie możecie tego poczuć! Gdybym kiedykolwiek znalazła perfumy o takim zapachu, to bez wahania bym je kupiła!
Info od producenta:
Peeling enzymatyczny - Ananas i Papaja
Peeling z enzymami owocowymi działa oczyszczająco na powierzchnię skóry, usuwa martwe komórki oraz stymuluje procesy odnowy. Połączenie enzymów papainy (zawartej w owocach papai) i bromelainy (pozyskiwanej z owoców ananasa) pozwoliło uzyskać produkt o dużej skuteczności działania będącej efektem komplementarnego działania proteolitycznego obu enzymów. Oligosacharydy zapewniają utrzymanie właściwego nawilżenia skóry. Aromatyczny peeling enzymatyczny połączony z mączką ryżową delikatnie oczyszcza, rozświetla skórę, stymuluje zmysły zapachem tropikalnych owoców dojrzewających w promieniach afrykańskiego słońca.
Waga: 50 gramów
Cena: 13,99zł
Można zakupić: TUTAJ
Jest to produkt profesjonalny, używany w najlepszych salonach kosmetycznych i gabinetach SPA
Moim zdaniem:
Tak jak wcześniej już wspomniałam - kosmetyki tworzymy sami, czyli nasza dodatkowa atrakcja! Szczerze, to poczułam się jak małe dziecko, które tworzy przeróżne mikstury - nie wiem jak wy, ale ja w dzieciństwie ciągle udawałam, że jestem kucharką ;) W każdym razie 15 zł za taki peeling enzymatyczny, to bardzo dobra cena - wcale nie wysoka, a produkt jest na prawdę wysokiej jakości i indywidualnie dla nas dobrany. W zapachu się zakochałam! Nawet teraz otwieram peeling, żeby go powąchać ;) Co do samego działania - skóra jest nawilżona, gładka i oczywiście dużo lepiej wygląda. Maseczka jest bardzo wydajna - wystarczą dwie łyżeczki proszku i 1 łyżeczka wody, by móc pokryć całą twarz i szyję - szczerze, to zrobiłam nawet zdjęcia, ale jest już po Halloween, więc nie będę was straszyć moim wizerunkiem w maseczce :D
A wy czego zapach lubicie najbardziej?
A może pochwalicie się swoimi ulubionymi perfumami?
No i oczywiście - słyszałyście wcześniej o Archipelagu Piękna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥