24 lipca

Idealny krem matujący - twarzowy KWC odnaleziony!

Na mojej twarzy wylądowało już tyle różnych kremów czy też ulepszonych wersji BB i CC, że sama nie jestem w stanie ich zliczyć ... Zawsze jednak coś mi w nich nie pasowało - a to za wolno się wchłaniał albo pozostawiał tłusty film na skórze, nie nawilżał, podrażniał, uczulał, wysuszał, zapychał ... Oj, mogłabym tak wymieniać jeszcze przez godzinę!

Bardzo bliski ideału był Niszcz Pryszcz - szkoda tylko, że był to krem typowo na noc. Na szczęście, po kilku latach poszukiwań - trafiłam na perełkę, która ujarzmiła moją kapryśną, mieszaną cerę!

Morelowy krem matujący z serii So Pretty! Piękna cera Matt Formula

Producent : Soraya / Cederroth
Cena : 15,49 zł (w Rossmannie)
Pojemność : 50 ml
Gdzie kupić : Drogerie Rossmann, Natura
Przeznaczenie : skóra mieszana i tłusta ; dla cery młodej

Skład (INCI) :

Informacje od producenta :
Ten aksamitny krem będzie Twoim ulubieńcem jeśli masz cerę mieszaną lub przetłuszczającą się. Natychmiast po nałożeniu sprawi, że skóra stanie się jedwabiście gładka , matowa i przyjemna w dotyku. Zredukuje świecenie się cery w ciągu dnia i doskonale sprawdzi się pod make-up’em. Od teraz błyszczeć będziesz Ty, nie Twoja skóra!

Konsystencja : lekka, średniej gęstości, kremowo-żelowa

Zapach : morelowy, słodki - choć nie jest mdły

Składniki aktywne :
Morelowy nektar – owocowy suplement dla skóry, który dostarcza jej składników nawilżających i przyjemnie wygładza powierzchnię naskórka.
Płynny jedwab – przyjemnie otula skórę, nawilża, pielęgnuje, zapewnia poczucie komfortu. Dzięki niemu naskórek staje się jedwabiście gładki.
Pudrowe sfery – wyspecjalizowane cząsteczki, które pochłaniają nadmiar sebum z powierzchni skóry. Sprawiają, że cera jest matowa i nie świeci się.

Moim zdaniem : Każdy lubi sobie ponarzekać - ale tym razem nawet choćbym bardzo chciała, to nie mam na co. Krem już od pierwszego użycia zrobił na mnie wielkie wrażenie. Ma tak delikatną konsystencję, że wchłania się w mgnieniu oka. Oczywiście nie zostawia tłustego filmu, bo ma za zadanie matować cerę - a w tym jest zdecydowanym mistrzem w swoim fachu! 

Dodatkowo, wyrównuje koloryt oraz wygładza - co nie tylko czuć pod palcami, ale również widać gołym okiem. Poza tym, nie zatyka porów, a wręcz zmniejsza ich widoczność. Po miesięcznej przygodzie (rano i wieczorem) muszę stwierdzić, że stan mojej cery znacznie się poprawił - wzrósł również poziom nawilżenia :)

Co tu dużo mówić (a raczej pisać) - morelowy krem matujący to po prostu mój ideał do mieszanej cery!


A Wy macie już swoich ulubieńców? :)

21 komentarzy:

  1. ja jakoś za kremami soraya nie przepada :[

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę go w końcu wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. W tej chwili mam swojego ulubieńca z Nivea, ale po Twojej recenzji chyba sięgnę po to morelowe cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie sprawdził się Siarkowa Moc... ale może kiedyś i po tego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam siarkową moc- stosuję w strefie T :) A Z serii So Pretty mam krem BB i też gorąco polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam wersję nawilżającą ale jakoś super się nie popisała.

    OdpowiedzUsuń
  7. idealny krem matujący ? wow :D musi być mój :D

    OdpowiedzUsuń
  8. brzmi świetnie, ale trochę martwi mnie ten morelowy zapach... nie przepadam za owocowymi kosmetykami, zwłaszcza do twarzy...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo dobrego o nim już czytałam, ja miałam tylko wersję nawilżającą i średnio się sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  10. chętnie bym wypróbowała, zwłaszcza teraz gdy tak ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za tąs erią, ani w ogóle za marką, ale mnie zaciekawił ten krem, dam szansę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam cerę mieszaną. Szukam kremu matującego, ostatnio miałam garnier hydra adapt, ale bardzo się zawiodłam.
    Recenzja bardzo do mnie przemawia, sam plusy, chyba się skuszę, tym bardziej, że cena nie jest wysoka. A z innego kremu/balsamu Soraya So Pretty jestem zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  13. Będę musiała kiedyś wypróbować : )

    OdpowiedzUsuń
  14. szukam jakiegoś dobrego kremu na dzień, chyba postawię na ten :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam go i również jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dobra recenzja, chyba wypróbuję :)

    http://thisenemyofmine.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dla mnie całkiem fajny jest Garnier Essentials Hydration z ekstraktem z łopianu, ale chyba pokuszę się na ten, skoro tak zachwalasz.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. już samo to, że jest morelowy kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. mnie jakoś kosmetyki z soraya nie kuszą. no, może prócz peelingu z tej serii :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Zawsze stroniłam od Soraya, ale mnie namówiłaś. Już gdzieś na mojej wishliście wisi lekki krem pod makijaż, muszę się za nimi w końcu rozejrzeć:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger