18 kwietnia

Ziaja, Liście Manuka - krem mikrozłuszczający z kwasem migdałowym na noc & krem nawilżający, balans korygująco ściągający + SPF 10

Szał na Liście Manuka już opadł, a ja znalazłam całą linię kosmetyków, która idealnie odpowiada potrzebom mojej problematycznej cery mieszanej. Z 7 kosmetyków wypróbowałam aż 6 i wszystkie przypadły mi do gustu, a najbardziej żel-peeling, którego zużyłam już 3 opakowania :) Dziś nadszedł czas na kremiki, które od ponad pół roku goszczą na mojej twarzy, a więc wyrobiłam sobie już zdanie na ich temat :) 


Producent : Ziaja
Cena : 10,29 zł (w Rossmannie)
Pojemność : 50 ml
Gdzie można kupić : Drogerie Rossmann, Hebe
Przeznaczenie : do cery normalnej, tłustej i mieszanej

Składy (INCI) : Aqua (Water), Isohexadecane, Cyclopentasiloxane, Propylene Glycol, Mandelic Acid, Glyceryl Stearate, PEG - 100 Stearate, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Cetyl Alcohol, Panthenol, Zinc Gluconate, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Xanthan Gum, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citral, Eugenol, Triethanolamine - KREM MIKROZŁUSZCZAJĄCY

Aqua (Water), C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Isononyl Isononanoate, Cetyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Potassium Cetyl Phosphate, Panthenol, Dimethicone, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (Nano), Octocrylene, Butylene Glycol, Enantia Chlorantha (Bark) Extract, Oleanolic Acid, Laminaria Ochroleuca Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Zinc Gluconate, Sodium Hyaluronate, Propylene Glycol, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Sodium Polyacrylate, Ci 77891 (Titanium Dioxide), Mica, Tin Oxide, Xanthan Gum, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citral, Eugenol, Sodium Hydroxide - KREM NAWILŻAJĄCY

Informacje od producenta :

Konsystencja : średniej gęstości, nielejąca

Zapach : słaby, delikatnie ziołowy, niedrażniący, na twarzy niewyczuwalny

Moim zdaniem : Jak już wcześniej wspomniałam - cała seria Liście Manuka przypadła mi do gustu, a w szczególności krem mikrozłuszczający, który ma lekką konsystencję i w mgnieniu oka się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego czy lepkiego filmu - a jest to dla mnie szczególnie ważne, gdyż nie chcę wycierać kremu na noc do poduszki ;)

Jeśli chodzi o jego działanie, to na początku byłam nieco przerażona, gdyż stan cery się pogorszył, ale dzięki temu krem wyciągnął na wierzch wszystkie niedoskonałości i je zwalczył, przez co wygląd cery zmienił się na lepsze - jednolity koloryt, wybielenie przebarwień, wygładzenie, zmniejszenie widoczności zaskórników i rozszerzonych porów - takie właśnie efekty były widocznej już po 2 tygodniach, a z każdym kolejnym, moja cera dążyła do doskonałości. 

Niestety, ten krem ma to do siebie, że lubi wysuszać, choć nie powoduje podrażnień - z drugiej strony, dzięki temu rany szybciej się goją, a skóra delikatnie się złuszcza. Po ponad miesiącu codziennego używania i dojściu do zadowalającego wyglądu cery, przeszłam do trybu używania go jedynie sporadycznie, by zapobiegać i zwalczać nowe niedoskonałości skóry :)



Skoro zielona tubka służyła mi w nocy, dlatego białą, czyli nawilżającą wersję stosowałam w ciągu dnia - w końcu filtr SPF 10 nie jest mi potrzebny do spania ;) Krem delikatnie bieli skórę do czasu wchłonięcia, a ten - jest naprawdę krótki. Na szczęście, cera jest przyzwoicie zmatowiona i nie pojawia się tłusty film. Co do nawilżenia, to utrzymuje się na długi czas, więc jest dobrym uzupełnieniem kremu mikrozłuszczającego. Oczywiście, kremik jest łagodny - nie powoduje podrażnień, a potrafi je świetnie złagodzić i co najważniejsze - nie zapycha porów, a zmniejsza ich widoczność. Choć jest to jeden z lepszych kremów jakie miałam, to jednak wolę stosować kremy BB :)



Miałyście okazję poznać te kosmetyki?
Macie swoich ulubieńców z serii Liście Manuka?


19 komentarzy:

  1. U mnie krem mikrozłuszczający troszkę zatykał pory i wysuszał. Poza tym sprawdził się całkiem, całkiem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście pory zwężał, ale niestety wysuszał - mimo wszystko, do oczyszczania twarzy jest najlepszy :D

      Usuń
  2. Krem na noc się u mnie sprawdził, ale moja skóra szybko się do niego przyzwyczaiła a krem na dzień niestety nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuję go od dawna i na szczęście dalej dobrze działa na moją cerę - z tym, że robię przerwy, by skóra się nie przyzwyczaiła :)

      Usuń
  3. Miałam krem nawilżający u mnie tak sobie sir sprawdził, niby nie,źle ale szału nie robił :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam z tej serii tonik i pastę, kocham ich zapach, naprawdę przypadł mi do gustu <3
    myślałam, ze tylko u mnie po stosowaniu tej serii na początku stan cery się pogorszył, ale to rzeczywiście jest plus :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to chyba teź muszę się bliżej przyjżeć tej lini :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o tych kremach...a myślę, że są warte uwagi :)
    bardzo fajny blog oczywiście obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może skuszę się na ten na ton, mam żel i tonik i bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. krem na noc lubię, nawet bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo lubiłam te kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam krem na dzień, ale nie polubiliśmy się - niestety krem był dla mnie zbyt ściągający :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam jeszcze okazji przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam tą serię najbardziej zaskoczona efektami jestem po kremie na ślady potrądzikowe, działa cuda :)

    thisenemyofmine.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię ten mikrozłuszczający, ale teraz używam już sporadycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Krem na noc byłby dla mnie zbyt delikatny, a na dzien mam ale nie wiem czy nie oddam

    OdpowiedzUsuń
  15. Musze je wypróbować z innych produktów z tej serii jestem bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger