 |
| Dla porównania: hybrydy miesiąc temu - zaraz po zrobieniu :) |
Cześć :)
Ale ten czas leci! Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że moje hybrydy mają równy miesiąc, bo zrobiłam je 21 maja, a dziś mamy już 18 czerwca. Po dwóch tygodniach odrost zaczął mi przeszkadzać, dlatego zamalowałam go zwykłym lakierem. Tydzień temu po raz kolejny przemalowałam hybrydę, ale nadszedł już czas, by się jej pozbyć :)
Hybryda na moich paznokciach jest nie do zdarcia i pewnie przetrwałaby spokojnie dwa, a może nawet trzy miesiące - jednak nie zamierzam jej tak długo nosić i ze względów estetycznych lada dzień się jej pozbędę :)
Wczoraj postanowiłam zmyć zwykły chabrowy lakier, by obejrzeć stan odrastającej płytki oraz miesięczny odrost i byłam naprawdę miło zaskoczona widząc, że paznokcie bardzo szybko rosną i są zdrowe, a płytka jest w stanie idealnym ... tak samo jak hybrydy zresztą - nigdzie nie podeszło powietrze, hybryda nie odstaje, kolor nie wypłowiał, a końcówki się nie zdarły. Brawo dla Indigo Nails Lab za świetną jakość :D
A oto moje miesięczne odrosty:
Lubicie manicure hybrydowy? :)
Jaki jest Wasz rekord noszenia hybrydy?
hehehe odwrócony french :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie :D
UsuńWow, miesiąc! Ja ledwo tydzień wytrzymuję
OdpowiedzUsuńMi po tygodniu nudzi się kolor, po dwóch tygodniach przemalowuję paznokcie, bo irytuje mnie odrost - po 3 tygodniach powtórka :D A teraz to aż sama się sobie dziwię, że miesiąc wytrzymałam :)
Usuńkocham hybrydy. właśnie za ich trwałość
OdpowiedzUsuńJa też :D ale szybko kolorki mi się nudzą
Usuńmój ostatni rekord to niecałe dwa tygodnie i nie robiłam kompletnie nic... ale przyznam szczerze, że źle się z tym czuję bo zaczynały mnie drażnić wszelkie skórki wokół paznokcia - nawet nie ten odrost. Chyba nigdy nie dotrwam miesiąca :) podziwiam Cię
OdpowiedzUsuńMnie skórki też drażnią, ale ciągle je smaruję oliwkami :D
Usuńpiekne panzokcie < 333
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńWłaśnie od wczoraj zaczęłam się zastanawiać nad hybrydami. Do tej pory wolałam często zmieniać kolory paznokci ale przy dziecku trudno o częstą zabawę z malowaniem ;P
OdpowiedzUsuńHybrydy powinny rozwiązać Twój problem :D Dla mnie są wzmocnieniem paznokcia, a kolory i tak zmieniam co tydzień, bo maluję po hybrydzie zwykłym lakierem :D
UsuńZazwyczaj noszę hybrydy 2 tygodnie, maksymalnie nosiłam 3 tygodnie, ale odrost był już tak denerwujący, że musiałam ściągnąć ;)
OdpowiedzUsuńMnie odrost też mega denerwuje, ale nie chcę zbyt często traktować paznokci acetonem :D
UsuńPo miesiącu, to ja już nie posiadam lakieru. Haha. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ala z
maylinesia.blogspot.com
Haha, to co to za lakier? :D
Usuńkonkretny odrościk :) dzięki hybrydzie można super zapuścić paznokcie :) uwielbiam.
OdpowiedzUsuńDokładnie! To mój ulubiony sposób na zapuszczenie paznokci albo wyrównanie złamanych :D
UsuńCoraz bardziej przymierzam się do robienia hybryd. Miesiąc bez malowania? To coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńJa myślałam nad hybryda ale jedyny kolor jaki mogę zaakceptować na paznokciach u rąk to czerwony
OdpowiedzUsuńWoooow, odrost mega :D Ale hybrydy ładnie się trzymają :)
OdpowiedzUsuńHybrydy miałam kilka razy, najdłużej 3 tygodnie i powiem, że lubię patrzeć jak paznokcie rosną. Za kilka dni idę zrobić ostatni raz, moje paznokcie muszą odpocząć :)
OdpowiedzUsuńWidać, że to bardzo wytrzymała forma manicure :)
OdpowiedzUsuńJa też zawsze mam miesiac
OdpowiedzUsuń