Każda kobieta lubi być rozpieszczana, a co dopiero, gdy w grę wchodzą duże ilości niskokalorycznej czekolady zamkniętej w kosmetykach do pielęgnacji ciała - istny raj na ziemi!
Ciekawi Was kto sprawił mi czekoladową ucztę?
Czekoladowy krem / żel pod prysznic z olejkiem z oliwek (Lavea) oraz sól z morza martwego do kąpieli solankowych z mleczną czekoladą (CosmoSPA) pachną tak obłędnie, że aż chciałoby się je zjeść! Za jakiś czas z pewnością będą głównymi bohaterami posta z serii "Co pod prysznicem" - zwłaszcza, że mają świetne składy i apetyczne zapachy, więc kusi mnie, by odstawić wszystko i od razu się za nie zabrać :D
Cudo na poniższym zdjęciu niestety nie jest jadalne, a szkoda, bo wygląda jak czekoladowa babka piaskowa. W istocie jest to mydło oliwkowe z dodatkiem czekolady - marki Lavea, w którym zatopione zostały setki tysięcy maleńkich brokacików przypominających o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia :)
W plastikowym słoiczku z uroczą kokardką znajduje się masło czekoladowe, które dobrze nawilża i pozostawia na skórze słodziutki zapach. Niestety, niejadalne!
Jak pachną trufle? Do tej pory nie wiedziałam, bo wykwintne grzybki rzadko są dostępne dla zwykłego śmiertelnika. Kojarzyłam je jedynie z czekoladkami o truflowym nadzieniu, które uwielbiam. Gdy OLADI.PL zaproponowało mi zostanie ich ambasadorką, nawet nie miałam pojęcia, że będę miała okazję poznać truflowy olejek zapachowy, który swoim męskim zapachem rozkochał mnie w sobie bardziej niż mój ulubiony Yankee Candle - Autumn Night.
Który kosmetyk szczególnie Was zainteresował?
Lubicie zapach czekolady w kosmetykach? :)
Czekoladowe niebo! Nie jestem fanką czekolady do spożycia, za to kocham się w niej kąpać, smarować itd. :) Moją uwagę przykuły w szczególności sól oraz mydło, które fakt wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńOooo muszą cudnie pachnieć. Lubię zapach czekolady, choć za normalną - jedzeniową , nie przepadam :D
OdpowiedzUsuńMydło w kształcie babki wygląda rewelacyjnie! Piękny prezent na zbliżające się święta :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś kosmetyki czekoladowe z bingospa jestem fanka zapachu czekolady, więc myślę że i te również by mnie zachwyciły.
Buziaki Kochana.
Oooo :D Ale słodko :D
OdpowiedzUsuńBabeczkowe mydło niesamowicie nadawałoby się na prezent gwiazdkowy :)
OdpowiedzUsuńBrałabym wszystko, a to mydło jest przeurocze :)
OdpowiedzUsuńfantastycznie, aż Ci zazdroszczę tytułu Ambasadorki takich bezkalorycznych słodkości !
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda mydełko :) Jak prawdziwa babka :D
OdpowiedzUsuńlubię czekoladowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam to masło kakaowe i zapach żelu, mm ♥ Zapach olejku niestety nie mój :(
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten żel pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńMleczna czekolada do kąpieli....mniam. Osobom, które lubią długie kąpiele polecić mogę mój sposób na to by woda nie przesuszała skóry - jest nim filtr prysznicowo-kąpielowy z systemem kdf. Ten filtr usuwa z wody chlor i fluor czyli substancje wysuszające skórę. Z filtrem moje kąpiele mogą trwać dłuuuugo bez zagrożenia podrażnienia skóry :)
OdpowiedzUsuńhttp://fitaqua.pl/produkt/filtr-prysznicowy/ o ten filtr chodziło.
UsuńJak ja kocham czekoladę! Istny raj! <3
OdpowiedzUsuńOj ja bardzo lubię czekoladowe kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuń