Choć do tej pory świetnie radziłam sobie z ograniczeniem wydatków na kosmetyki - tak, w tym miesiącu trochę zaszalałam. Postanowiłam zminimalizować moją wishlistę, więc kupiłam to i owo :
2. Krem z kwasem migdałowym na noc LIŚCIE MANUKA (Ziaja) 10,60 zł
3. Tonik zwężający pory LIŚCIE MANUKA (Ziaja) 7,40 zł
4. Pasta do głębokiego oczyszczania LIŚCIE MANUKA (Ziaja) 7,60 zł
5. Pasta szałwiowa do zębów bez fluoru (Ziaja) 5,70 zł
Po zakupach w Ziaji - postanowiłam zamówić Tangle Teezera, ale gdy dodałam go do wirtualnego koszyka, to było tam jakoś tak pusto, więc znalazłam lakier holograficzny, a reszta sama wpadła :| upss
6. Tangle Teezer Salon Elite Szczotka do włosów Panther Black 28,99 zł
7. Korund Mikrodermabrazja (Biocosmetics) 7,99 zł
8. Zestaw do stylizacji brwi Focus & Fix Brow Kit Light Medium (Makeup Revolution) 12,50 zł
9. Lakier do paznokci 549 Holographic Hero (Gosh) 17,02 zł
10. Mineralna maseczka oczyszczająca do twarzy (Verona Cosmetics) 6,99 zł
11. Intense Colour Eyeliner Pencil - Intensywna kredka do oczu Snow White (MUA) 6,99 zł
12. Próbka gratis : Szampon i odżywka Total Repair 5 (L'oreal Paris)
Na szczęście, wizyta w Biedronce zakończyła się tylko drobnymi zakupami :
13. Szampon Vital (Nivea) 6,85 zł
14. Żel do higieny intymnej (Intimea) 3,95 zł
No cóż, odwiedziłam również Allegro w celu uzupełnienia manicure'owych niezbędników :
15. Cleaner do przemywania paznokci (Silcare) 9,50 zł
16. Płyn do usuwania tipsów, hybryd, żeli (Silcare) 4,89 zł
17. Blok polerski (Silcare) 3 zł
18. Żel UV Base One (Silcare) 7 zł
19. Paluszek do ćwiczeń (Silcare) 5 zł
Koniec tych zakupów, ale nie nowości! Od mojego ukochanego dostałam prostownicę z jonizacją - marki Philips :
Dotarła do mnie również mega wygrana w rozdaniu u thezuuzaa.blogspot.com - serdecznie dziękuję :)
Synergen - maseczka przeciw trądzikowa 2x; Rival de Loop - maseczka na dobre samopoczucie 2x; Rival de Loop - maseczka oliwkowa 2x; Rival de Loop - maseczka złuszczająca peel-off 2x; Rival de Loop - maseczka nawilżająca 2x; Dermo pHarma+ - maska kompres 4D; Efetkima - maseczka glinkowa oczyszczająca; Ziaja - maska regenerująca; Perfecta - peeling drobnoziarnisty; Perfecta - peeling gruboziarnisty; Biovax - intensywnie regenerująca maseczka do włosów; Biovax - intensywnie regenerująca maseczka do włosów; Biovax - próbka eliksiru wygładzająco - nawilżającego do włosów; Perfecta - maska i peeling do rąk; Original Source - żele pod prysznic - malina z wanilią i kokosowy; Isana - odżywka intensywnie pielęgnująca do włosów; Isana - szampon intensywnie pielęgnujący do włosów; Isana - krem rumiankowy do rąk; BeBeauty - balsam do stóp i paznokci; Ziaja - kakaowe masło do ciała; Joanna - peeling myjący do ciała; Yves Rocher - żel pod prysznic malinowy; Yves Rocher - mleczko do ciała kokosowe; Johnsons's - mleczko pielęgnujące i łagodny płyn do mycia ciała i włosów; Labo - żel antybakteryjny do rąk; Biosilk - jedwab do włosów; Lemax - lakier do paznokci 2x; Classics - lakier do paznokci; Nivea - pomadka do ust limonka i cytryna.
Udało mi się również dostać do testów Priorinu Extra (Bayer) dzięki magicznemu kodowi, który co jakiś czas krąży po blogach :) Od rozpoczęcia kuracji minęły już ponad 2 tygodnie, a ja widzę pierwsze efekty - ale opiszę je dopiero po miesiącu kuracji :)
Aaa, byłabym zapomniała rozliczyć się z projektu ... A więc we wrześniu wydałam łącznie 160,77 zł - to aż 110,77 zł ponad limit, który sobie narzuciłam :o chyba nic już nie kupię do końca roku ;)
A Wy co ciekawego kupiłyście w tym miesiącu? :)
wow, sporo super nowości, ja mam miesiące, w których na produkty poprawiające urodę i np. perfumy wydaje 500 zł . a później przez kilka miesięcy nie kupuję praktycznie nic po za tym co niezbędne (pasta do zębów)
OdpowiedzUsuńPlany, planami a wychodzi różnie ;) wiadomo heh - dobrze, że to kontrolujesz :) śmieszny ten paluszek :d
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu też poszalałam ale że względu na wyjazd do USA :). W Polsce aż tak nie wariowałam :D. Rzeczywiście sporo tego kupiłaś. Z Ziaji mam krem na noc, żel z peelingiem oraz pastę ;)
OdpowiedzUsuńAle duże zakupy :) Widzę że panuje szał na ziaje :) Sama się skuszę przy najbliższych zakupach :) Szczotki TT używam namiętnie i jestem jej oddana :)
OdpowiedzUsuńSeria Ziaja Liście Manuka od dawna mnie kusi.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa prostownicy ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
jestem zawiedziona, jak mogłaś tyle wydać :D buuuuuuuuu :D
OdpowiedzUsuńchce wszystko D: :D
:*
zakuuuupy ;)))
OdpowiedzUsuńsuuuper zakupki :D
OdpowiedzUsuńmam taką samą prostownicę, używam jej rzadko bo rzadko,ale jest całkiem fajna :D
Ale rozdanie wygrałaś ;) Gratuluję !
OdpowiedzUsuńTyle wydać? Nie ładnie! ;)
ulala ile rzeczY!
OdpowiedzUsuńzapraszam na ciasteczka!
gratulacje wygranych i przyjemnego testowania;)
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa ze sie wydaje wiecej xd
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej :) również używam kosmetyków Ziaji z serii liście manuka, a dokładnie pasty i żelu. z obu jestem zadowolona i mam nadzieję, że Ty też będziesz. co do limitu - ja niestety jak sobie taki ustanowię, to i tak go przekroczę :D
OdpowiedzUsuńSpore zakupy, ja niestety też mam problem z wyznaczaniem sobie limitu pieniędzy do wydania. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :*
ile nowości :D no "lekko" przesadziłaś :D
OdpowiedzUsuńOj ile tego się nabierało :)
OdpowiedzUsuńja zamierzam wprowadzić akcję 4 zużycia - jeden zakup, ale znając moją słabą wolę i tak się przełamię...
OdpowiedzUsuńŁadne zakupy! Ja wczoraj i przedwczoraj przegapiłam 2 lakierowe aukcje z takimi cudeńkami, że bajka za parę złotych i nie mogę sobie tego wybaczyc ;(
OdpowiedzUsuńOj tam, wcale tak dużo nie wydałaś :) Ja aż się wstydzę ile straciłam w tym miesiącu, ale mówię sobie, że miałam urodziny więc była taryfa ulgowa :) Ps. Ja zawsze zakładam, że wydam więcej niż jestem w stanie, np. zakładam że 300zł pójdzie na jakieś "zachcianki" a gdy wydaję tylko 100zł odkładam resztę do skarbonki na jakiś skarb na który zbieram (teraz jest to zegarek ;) )
OdpowiedzUsuńMój blog
ale dużo wspaniałości :) i ja muszę dorwać w ręce liście manuka :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńten paluszek jest przerażający :)