Moje włosy z miesiąca na miesiąc zyskują kolejne centymetry - co niezmiernie mnie cieszy. Niestety, wizja wizyty u fryzjera i utrata w kilka minut tego, o co walczę od kilku miesięcy jest przygnębiająca - dlatego inwestuję w coraz nowsze preparaty i liczę na łut szczęścia, że może jednak trafię na perełkę, która mnie uszczęśliwi :)
Obecnie na moich włosach gości Kuracja do włosów słabych i wypadających oraz po farbowaniu, która zawiera ponad 40 aktywnych składników w 12 ekstraktach ziołowych
Producent : BingoSpa
Cena : 19,50 zł
Pojemność : 500 g
Gdzie kupić : Auchan, Sklepy kosmetyczne
Skład (INCI) : Aqua, Stearamidopropyl Dimethylamine, Heksadecanol, Octadecanol, Ceteareth-20 and Cetearyl Alcohol, Styrene/Acrylates Copolymer, Propylene Glycol, Linum Usitatissimum Seed Extract, Aloe Extract, Matricaria Extract, Soluble Collagen, Propylene Glycol, Aqua, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Chamomilla Recutita Flower Extract, Arnica Montana Flower Extract, Lamium Album Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Pinus Sylvestris Bud Extract, Nasturtium Officinale Extract, Arctium Majus Root Extract, Citrus Medica Limonum Peel Extract, Hedera Helix Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Tropaeolum Majus Flower Extract, Propylene Glycol, Hydrolyzed Silk Protein, Yoghurt Filtrate,Citric Acid, Methyl Paraben, Sodium Benzoate, Ethyl Paraben, DMDM- Hydration, BTH, Parfum
Kuracja zawiera roślinny kompleks ponad 40 aktywnych składników, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania komórek włosa i skóry głowy.
Dzięki nim kuracja BingoSpa:
- wzmacnia cebulki włosów,
- zapobiega wypadaniu włosów, działa ochronnie
- głęboko oczyszcza skórę głowy,
- działa przeciwtrądzikowo i przeciwłupieżowo,
- reguluje nawilżenie,
- reguluje wydzielanie sebum,
- likwiduje podrażnienia skóry,
- neutralizuje wolne rodniki,
- poprawia ukrwienie skóry głowy,
- chroni naturalny odcień włosów.
Konsystencja : średniej gęstości maska
Zapach : niezbyt przyjemny, ziołowy
Moim zdaniem : Co za dużo, to niezdrowo - dlatego obawiałam się, że kuracja może się nie sprawdzić. Ziołowy zapach, choć niezbyt przyjemny, podkreślał jej skład z 12 ekstraktami roślinnymi.
Aplikacja maski okazała się prosta, bo bez problemu można ją wydobyć z plastikowego słoiczka i na szczęście, nie spływa z włosów. Łatwo się ją zmywa, dzięki czemu włosy nie są obciążone i nie przetłuszczają się szybciej. Poza tym, po umyciu - łatwiej się je rozczesuje i lepiej się układają.
Tak w ogóle, ta kuracja ma nieco mylną nazwę - bo bardziej niż do włosów, to sprawdza się ona do pielęgnacji skóry głowy, a po zużyciu połowy opakowania (około 250g) cebulki faktycznie są wzmocnione, bo tracę znacznie mniej włosów, które po każdej aplikacji tejże kuracji - wyglądają na bardziej odżywione, a więc narzekać na działanie nie mogę :)
Aplikacja maski okazała się prosta, bo bez problemu można ją wydobyć z plastikowego słoiczka i na szczęście, nie spływa z włosów. Łatwo się ją zmywa, dzięki czemu włosy nie są obciążone i nie przetłuszczają się szybciej. Poza tym, po umyciu - łatwiej się je rozczesuje i lepiej się układają.
Tak w ogóle, ta kuracja ma nieco mylną nazwę - bo bardziej niż do włosów, to sprawdza się ona do pielęgnacji skóry głowy, a po zużyciu połowy opakowania (około 250g) cebulki faktycznie są wzmocnione, bo tracę znacznie mniej włosów, które po każdej aplikacji tejże kuracji - wyglądają na bardziej odżywione, a więc narzekać na działanie nie mogę :)
Lubicie preparaty BingoSpa?
A może ich ostatnia kampania reklamowa Was do nich zniechęciła? ;)
Ostatnio nie przepadam za BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńJa polubiłam ich tylko za kolagenowe serum do ciała :)
UsuńMam w zapasie kilka kosmetyków Bingo Spa i też jakąś kurację do włosów, ale jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńja obecnie pierwszy raz testuję produkty tej firmy:)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze. Obecnie testuje sobie produkty alterry :-)
OdpowiedzUsuńJa z Alterry jeszcze nic nie miałam - no chyba, że mydło w płynie, ale słyszałam, że mają dobre odżywki, więc niedługo pewnie się skuszę :)
UsuńMam maseczkę składającą się z 5 alg i bardzo dobrze się spisuje :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta maska ;) Kiedyś wypróbuję i będę nakładać tylko na skalp.
OdpowiedzUsuńBędę pamiętala ze musze wypróbować!
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze nie miałam kosmetyków ale tą maskę chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńlubię BingoSpa- produkty do kąpieli a do włosów niczego nie miałam.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, będę brała go pod uwagę jak skończę moją odżywkę.
OdpowiedzUsuńProdukty są dobre :) tej kuracji jeszcze nie miałam, ale może sięgnę, bo obecnie staram sie mieć włosy w jak najlepszym stanie :)
OdpowiedzUsuńoo to chyba coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńChyba mam tą kurację w swoich zapasach, które są zdecydowanie za duże skoro nie pamiętam nawet dobrze co w nich się znajduje :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że ciężko z jej dostępnością, więc chyba pozostanę przy moich ukochanych maskach kallosa ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię kosmetyki BingoSpa i kampania mnie nie zniechęciła do używania :) fajnie, że kuracja się sprawdziła, wypróbowałabym, bo już mnie przygnębia moja utrata włosów ;/
OdpowiedzUsuńJa słyszałam że ta firma jest słaba i trochę się boję spróbować
OdpowiedzUsuń