Praktycznie cały wrzesień spędziłam poza domem i miałam przy sobie tylko te najpotrzebniejsze kosmetyki, dlatego denko w tym miesiącu jest bardzo ubogie - ale jednak jakieś jest :
1. Peeling do ciała The Blues Body Polish (Bomb Cosmetics) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
2. Termoaktywne serum wyszczuplające z olejem arganowym Slim Extreme 4D (Eveline) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
3. Mini malinowy żel pod prysznic (Yves Rocher) - 50 ml starczyło mi na 4 mycia. Niestety, żel miał przepiękny zapach w buteleczce - jednak podczas mycia w ogóle nie było go czuć. Poza tym, zachowywał się jak typowy, niczym nie wyróżniający się żel pod prysznic.
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
4. Normalizujący żel-peeling oczyszczający (BeBeauty) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
5. Peeling myjący z truskawką (Joanna) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
6. Spray termoochronny do włosów Thermal Shield (BioSilk) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
7. Próbka : Mleczko nawilżające do bardzo suchej skóry 'masło shea, słodki migdał, olejek arganowy' (Le Petit Marseiliais) - mleczko ma bardzo lekką konsystencję, szybko się wchłania, a jego obłędnie słodki zapach utrzymuje się na skórze jeszcze przez kilka godzin.
KUPIĘ PEŁNOWYMIAROWE OPAKOWANIE : MOŻE
8. Próbka : Nawilżająco łagodząca emulsja po depilacji Sensual (Joanna) - zapach ma cudowny, szybko się wchłania i przynosi ukojenie po depilacji. Poza tym, doskonale i na długi czas nawilża. Nie zauważyłam jednak, by opóźniała odrastanie włosków.
KUPIĘ PEŁNOWYMIAROWE OPAKOWANIE : TAK
9. Próbka : Kremowy żel pod prysznic "Kwiat Pomarańczy" (Le Petit Marseiliais) - po otwarciu próbki poczułam zniewalający zapach, który po chwili się zatracił, a więc byłam nieco rozczarowana. Kolejny powód do rozczarowania, to kremowość - ot zwykły żel ... Czym więc wyróżnia się ten produkt?! Wysoką ceną!
KUPIĘ PONOWNIE : NIE
10. Koreańska, ziołowa maseczka typu peel off Herbal Conk Mask (Gerou) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
11. Parafinowa kuracja dla stóp peeling+maska (Marion) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
12. Próbka : Krem do twarz Natural Active Cream (Beta-Skin) - ma specyficzny zapach, który po aplikacji nie jest wyczuwalny. Krem pozostawia na skórze tłusty film, ale na tyle delikatny, że mi nie przeszkadzał. Co do działania, to z pewnością nawilża i ... tyle tylko jestem w stanie o nim powiedzieć po zużyciu 5ml próbki.
KUPIĘ PEŁNOWYMIAROWE OPAKOWANIE : MOŻE
1. Mydło kremowe o zapachu owoców mango i pomarańczy (Isana) - od żelu pod prysznic różni się jedynie opakowaniem RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
2. Suchy szampon (Isana Hair) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : MOŻE
3. Peeling myjący z grejpfrutem (Joanna) - wersję grejpfrutową mam po raz pierwszy, ale i tak mnie zachwyciła RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
4. Peeling orzechowo-morelowy So Pretty! (Soraya) - RECENZJA
KUPIĘ PONOWNIE : TAK
Znacie któryś z powyższych kosmetyków?
Oczywiście zostawcie w komentarzu link do Waszych denek :)
super denko ;) kilka rzeczy miałam.
OdpowiedzUsuńmusze kupić w koncu ten peeling z soraya :)
Znam tylko peelingi Joanny, które naprawdę bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńznam 3 i 4 z drugiej fotki i podzielam opinię :)
OdpowiedzUsuńsuchy szampon od isany uwielbiam, jak dla mnie jest lepszy od batiste!
OdpowiedzUsuńAle spore denko :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne denko, moje dopiero się tworzy ;)
OdpowiedzUsuńSuper denko. Tutaj znam zel z be beauty peelingi Joanny do ciała oraz ten peeling do twarzy soraya :-)
OdpowiedzUsuńPeelingi z Joanny lubię a suchy szampon z Isany też będzie w moim denku :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) Miałam suchy szampon z Isany i bardzo się z nim polubiłam :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich denek używałam także peelingów z Joanny :) świetne denko!
OdpowiedzUsuńmiałam peelingi z Joanny i też je bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem produktów z biedry czesto je widze na blogach.
OdpowiedzUsuńw porównaniu do nowości Kochanie... :D
OdpowiedzUsuńTen Peeling Be beauty to jeden z niewielu który właśnie wywołał u mnie wysypkę.
OdpowiedzUsuńNiebieski micelarny z kolei wogóle nie usuwa makijażu. Rózowy krem-żel to jedyny, który kiedyś kupię ponownie.
Mam ten spray Biosilk, ale jeszcze nie używałam :) A kosmetyki LPM nie przypadły mi do gustu
OdpowiedzUsuńwspaniale pachnie truskwkowy peeling joanny! rewelacja:)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry pomysł z oznakowaniem na zdjęciach
OdpowiedzUsuńgratuluję sporego denka.
OdpowiedzUsuńuwielbiam suchy szampon z Isany :)
OdpowiedzUsuńTyle kosmetyków w denku a ja żadnego jeszcze nie miałam, to jest niemożliwe :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis bo byłam zainteresowana kilkoma z tych kosmetyków i akurat znalazłam odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńhttp://thisenemyofmine.blogspot.com/
Uwielbiam peelingii Joanny!
OdpowiedzUsuń