Projekt Denko : Kwiecień 2015

Nareszcie długi, majowy weekend! Planuję aktywnie spędzić ten czas, więc przez kilka dni będę offline :) Mam dla Was jednak denko - tym razem niestety się nie popisałam, a denko okazało się być najsłabsze w całej historii. Kwiecień był dla mnie miesiącem, w którym otworzyłam większość nowych kosmetyków, a więc pokaźniejsze zużycia pojawią się dopiero w maju i czerwcu :)

W kwietniu do kosza trafiły :

- Tlenowy wybielacz do paznokci (Paese) - RECENZJA

- Odżywka do paznokci (Lovely/Wibo) - jako odżywka była bardzo słaba. Moje paznokcie wcale się nie wzmocniły ani nie zregenerowały. Jej dobroczynne działanie było znikome, ale nadawała paznokciom perłowego połysku i tylko to mi się w niej spodobało. Choć najgorsza nie była, to wątpię, bym kiedykolwiek do niej wróciła.

- Cień do powiek (Flormar) - nie stosuję cieni do powiek, ale ten był moim ulubieńcem. Bardzo neutralny kolor, który rozświetlał powiekę i od razu wyglądałam na bardziej wypoczętą :)

- Tusz pogrubiający Volumizing Mascara (RevitaLash) - RECENZJA

- Czarna kredka do oczu Color Riche Le Khol (L'Oreal Paris) - sama nie wiem, jak mam ocenić tę kredkę ... Niby to L'Oreal, a napis "Made in China", więc trochę zastanawiające?! W każdym razie, kredka miała wysoką cenę i bardzo słabą jakość - szybko się ścierała i odbijała na górnej powiece.

- Lakier nr 3 - Et Voila French Manicure (Miss Sporty) - kupiłam go stosunkowo niedawno na wyprzedaży w Rossmannie i choć cała ta seria była moją ulubioną, bo lakiery były trwałe, to gdy obecnie sięgnęłam po tę emalię - czekała mnie niemiła niespodzianka, gdyż nie nadawała się do niczego ... Wolę nie wiedzieć, ile czasu ta buteleczka przeleżała w Rossmannie i ile razy była molestowana przez klientki zanim trafiła do mnie, skoro użyłam jej raz lub dwa, a lakiery zawsze przechowuję w odpowiednich warunkach.

- Energising Body Scrub (Love Me Green) - RECENZJA 

- Próbka : Lotion do ciała (SPEICK - Naturkosmetik) - mleczko do ciała o delikatnej konsystencji, która szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Niestety trudno stwierdzić, czy nawilża :)

- Próbka : żel pod prysznic (SPEICK - Naturkosmetik) - ma przyjemny zapach, delikatnie się pieni i dobrze oczyszcza ciało.

Ile kosmetyków zużyłyście w tym miesiącu? :)
Znacie jakiś z powyżej listy? Jak u Was się sprawdził?