Zanim poszłam na studia kawa była dla mnie czymś zbędnym - nienawidziłam jej zapachu, a co dopiero smaku... Nadeszła pierwsza sesja - pierwsze egzaminy i zaczęłam dziękować Bogu, że taki napój istnieje. Gdy czekało mnie wstawanie o 5 rano na zajęcia automat z kawą był moim wybawieniem. Teraz kończę już studia, a kawę piję codziennie - z przyzwyczajenia...
Ostatnio zaczęłam szukać ekspresów do kawy, bo skoro jej picie stanowi mój codzienny rytuał, to dlaczego by sobie go nie uprościć. U Bellodecor znalazłam fioletowe, designerskie cudo - ekspres ciśnieniowy z możliwością spieniania mleka.
Zdjęcie ze strony https://www.bellodecor.com.pl/ |
Dopiero wczoraj, gdy siedziałam przed laptopem z kubkiem ulubionego napoju w ręce dotarło do mnie, że przecież kawa to używka i może wcale nie jest taka zdrowa?! Cóż, zaczęłam zgłębiać ten temat - czytać wypowiedzi lekarzy i uczonych, którzy przeprowadzali różne badania i przygotowałam dla Was zbiór informacji w pigułce :)
Czy kawa jest zdrowa?
Tak, ale pod warunkiem, że pijemy ją z umiarem. Umiar w tym przypadku oznacza maksymalnie 3 do 4 filiżanek dziennie. Wynika to z faktu, że spożycie 300 - 400 mg kofeiny nie ma negatywnego wpływu na zdrowie. Natomiast śmiertelna dawka wynosi około 10 g, a więc żeby przedawkować kofeinę należałoby wypić prawie 100 filiżanek kawy w krótkim czasie - co raczej jest mało realne.
Negatywne skutki picia kawy
Jak powszechnie wiadomo, kawa podnosi ciśnienie krwi i przyspiesza czynność serca, dlatego przy jej nadużywaniu mogą (ale nie muszą) wystąpić choroby serca czy nadciśnienie tętnicze. Ponadto, jej moczopędne działanie skutkuje wypłukaniem z organizmu ważnych minerałów (magnezu, potasu, wapnia i żelaza). Pita podczas posiłku utrudnia trawienie i wpływa niekorzystnie na wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego. Około pół godziny po jej wypiciu kwasowość soku żołądkowego osiąga bardzo wysoki poziom - przez co może nasilić się zgaga, a u osób z chorobą wrzodową lub dwunastnicy wywołać bóle. Nadmierne spożywanie kawy może również wywołać bezsenność, nerwowość czy nadwrażliwość.
Pozytywny wpływ kawy
Każdy chciałby być szczęśliwy, a to właśnie kawa podnosi poziom serotoniny - zwanej hormonem szczęścia, więc jedna filiżanka na 'dzień dobry' nie zaszkodzi! Poza tym, udowodniono, że chroni przed rozwojem cukrzycy typu 2, a zawarte w niej polifenole opóźniają procesy starzenia i zapobiegają odkładaniu się cholesterolu - zmniejszając zagrożenie miażdżycą, zawałem serca i udarem mózgu. Ponadto, kawa działa rozkurczowo na drogi oddechowe, dlatego ułatwia oddychanie i może być skuteczna przy zahamowaniu nagłych ataków duszności. Natomiast kofeina redukuje wydzielanie histaminy, a więc można jej przypisać działanie przeciwalergiczne. Kofeina jest również znanym środkiem przeciwbólowym - często wykorzystywanym w tego typu lekach.
Kawa - odchudza czy tuczy?
Kawa przyspiesza metabolizm i proces spalania tłuszczu - po kilkunastu minutach organizm zaczyna spalać około 13% kalorii więcej, dlatego warto w tym czasie postawić na aktywność fizyczną. Nie wiem czy znacie dietę kopenhaską (jeśli nie, to nawet lepiej dla Was!), ale śniadania składają się tam często z kawy mielonej, a bez konkretnego uzasadnienia (działania odchudzającego) raczej by się tam nie znalazła. Poza tym, kawa ma jeszcze jedną właściwość - a mianowicie około 20% naparu stanowi błonnik, który jak wiadomo jest bardzo ważny w codziennej diecie, gdyż zwiększa perystaltykę jelit, a więc ułatwia wypróżnianie.
Czy kawa może tuczyć? Hmm, dodajmy do filiżanki 5 łyżeczek cukru i zalejmy do połowy 12% śmietanką... Od samej kawy nie przytyjemy, ale od dodatków do niej może się tak stać.
A Wy lubicie pić kawę? :)
Chyba większość z nas odkrywa zalety kawy na studiach ;) Ja bez porannej kawy nie wyobrażam sobie dnia. Nie dlatego że jakoś wybitnie pomaga mi się dobudzić, ale dlatego że jest pyszna!
OdpowiedzUsuńNa mnie kawa działa trochę jak placebo, budzę się, bo wiem, że ją wypiłam - mimo że przeważnie robię bardzo słabe kawki :)
UsuńJa czasem nie piję w ogole kawy a czasem max. 2 dziennie. Raczej nie mam kawowego problemu:)
OdpowiedzUsuńJa przeważnie piję jedną, ale gdy nadchodzi sesja to potrafię dobić do trzech na dzień ;)
Usuńmieszczę się w limicie, dziennie wypijam max 3 kawy. uwielbiam ten napój, zawsze mnie budzi i nie wyobrażam sobie jej nie pić . kwestie tego czy jest zdrowa czy nie schodzą u mnie na dalszy plan, uwielbiam jej smak i zapach
OdpowiedzUsuńJa też :D Moja ulubiona to caffe latte, ale piję ją raz na kilka miesięcy, gdy widzę ją w karcie jakiejś restauracji, a w domu to tylko standardowa kawka :D
UsuńKażdego dnia wypijam jedną kawę mieloną bez cukru i śmietanki. Ten "rytuał" trwa u mnie już wiele lat :) Nie wyobrażam sobie ranka bez kawy, oczywiście po śniadaniu :)
OdpowiedzUsuńJa taką kawę piję tylko, gdy potrzebuję mocnego przebudzenia, a na co dzień robię sobie delikatniejszą wersję z mlekiem 1,5%, bo śmietanki mi zawsze psują cały smak kawy :D
UsuńNie wiedziałam, że ma taki efekt przy jedzeniu i piciu jej. Muszę zmienić nawyki.
OdpowiedzUsuńTo czeka Cię drobna zmiana :) Ja nigdy nie potrafiłam pić czegokolwiek przy jedzeniu :)
Usuńja uwielbiam zaczynać dzień od kawy. jak jej nie wypiję to jestem zła;p zrezygnowałam z mleka krowiego i jeśli nie mam kokosowego to używam napoju sojowego w proszku do zabielania. słodzę słodzikiem w tabletkach z glikozydami stewiołowymi;]
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować Twój patent z mlekiem kokosowym, bo jestem ciekawa tego smaku, a zawsze używam zwykłego 1,5% :)
UsuńUwielbiam kawę :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńOstatnio nie piję kawy, ale dzisiaj chyba spróbuję dla "szczęścia" :)
OdpowiedzUsuńJa już sobie zafundowałam dawkę serotoniny rano i od razu dzień wydaje się piękniejszy - nawet pogoda nareszcie zaczęła dopisywać :D
UsuńKawa wspomaga trawienie, inacze - kupa za kupą i dlatego niby odchudza.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Ale kawa przez oczyszczanie jelit z wszystkiego, co może zalegać tam od dawna - zwłaszcza niestrawionych resztek pokarmowych - daje ubytek wagi, więc dla osób chcących schudnąć to jest jakieś rozwiązanie :)
UsuńJa nie potrafię wyobrazić sobie funkcjonowania bez kawy ;/ Uwielbiam i żaden inny napój nie jest mi w stanie jej zastąpić. Choć fakt piję ją bardziej z przyzwyczajenia bo większego pobudzenia po niej nie odczuwam ;/ niestety
OdpowiedzUsuńJa mam tak samo, ale piję bardzo słabą kawę, więc to pobudzenie jest raczej znikome, ale gdy przychodzi sesja, to sięgam po zwykłą, mieloną kawę bez mleka i wtedy od razu się budzę :D
Usuńja też kawy nie lubiłam-studia tak bardzo zmieniają;d ale wiem, że nie jestem uzależniona, bo piję 1 dziennie, czasami 2 i to takie słabe, a próbowałam odstawić i da się na kilka miesięcy przestałam pić, ale potem wróciłam dalej, bo mi chłopak rano robił;d i tak jak mówisz- przyzwyczajenie :)
OdpowiedzUsuńHaha, student studenta zrozumie :D Większość moich znajomych od kawy uzależniła się właśnie na studiach :D
Usuń