Pogoda na dworze nie rozpieszcza, dlatego rozpieścić muszę się sama, a nic tak świetnie nie relaksuje, jak podróż w egzotyczne miejsce, a jednym z nich jest mała indonezyjska wysepka Bali, której klimat udało mi się odnaleźć w pewnym ogólnodostępnym kosmetyku, który zniewolił mnie swoim obłędnym, rajskim zapachem - a mowa o :
SPA; Żel - peeling pod prysznic BALI z ekstraktem z owoców egzotycznych
Producent : BeBeauty / Forte Sweden
Cena : 5 zł
Pojemność : 300 ml
Dostępność : Biedronka
Skład :
Od producenta : Ekstrakt z awokado doskonale regeneruje skórę, a nasiona moreli mają właściwości peelingujące. Minerały z wód termalnych oraz ekstrakt z owoców egzotycznych odżywia i nawilża skórę.
Produkt przebadany dermatologicznie z pH przyjaznym dla skóry
Konsystencja : średniej gęstości żel z delikatnymi drobinkami peelingującymi
Zapach : kwiatowo-owocowy, egzotyczny; Tego nie da się opisać - to trzeba poczuć!
Moim zdaniem : Bądźmy szczerzy - kosmetyki do mycia ciała kupuję dla zapachu, a nie dlatego, że ma np. właściwości nawilżające (bo w końcu od czegoś są balsamy). Ten żel jest obłędny - ma zapach lekko cytrusowy, podobny do pomarańczy połączonej z brzoskwinią - ogólnie jednak określiłabym go jako egzotyczny.
Nazwa tego kosmetyku jest nieco myląca, ponieważ jest to peeling o nieścieralnych drobinkach średniej ostrości, który świetnie oczyszcza ciało. Oczywiście, bardzo dobrze się pieni :) Ale ma jedną wadę - ulotny zapach ... Mimo wszystko jednak zakochałam się w tym żelu ♥ i z pewnością będę do niego wracać nie raz!
Znacie ten żel, a raczej jego zapach?
Ja uwielbiam wszystkie warianty zapachowe, a ten akurat kojarzy mi się z zapachem ananasa. :)
OdpowiedzUsuńJa żele pod prysznic wybieram zupełnie odwrotnie niż ty, zapach jest mi w sumie obojętny, byleby nie śmierdział ;p
OdpowiedzUsuńNa pewno kupię przy najbliższej wizycie w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńMiałam go już kilka razy i też lubię do niego wracać ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
justsayhei.blogspot.com
Nie ale po pięknym wstępie jutro kupie ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję ze względu na zapach ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go :) Zapach świetny, dodatkowo mojego ciała nie wysusza - jest super :)
OdpowiedzUsuńomnom dla zapachu musze kupić! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam jego zapach:) kolejna buteleczka BALI stoi już w łazience tuż obok Brazylii ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam ! A chyba warto ;)
OdpowiedzUsuńWypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńTeż kupuję kosmetyki myjące patrząc na zapach, a ten żel muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńZamierzam go kupić juz od jakiegoś czasu :P
OdpowiedzUsuńmiałam go i dla mnie ten zapach okazał się trochę mdły :p ale lubię biedronkowe żele - zwłaszcza Creme :)
OdpowiedzUsuńKurde, gdyby nie ulotny zapach to bym się skusiła. :P
OdpowiedzUsuńMmm, kusi mnie ten zapach! Bardzo :)
OdpowiedzUsuńTen żel gości również i u mnie :) Bardzo spodobał mi się jego zapach oraz dobra wydajność.
OdpowiedzUsuńI masz rację - żele są od tego by umilać nam kąpiel / prysznic pod względem zapachowym, a nie po to by nawilżać ciałko :)
W Pl też się robi powoli wakacyjnie!
OdpowiedzUsuń