Nie dawało mi to jednak spokoju, bo przecież "efekt pandy" nie zawsze musi być przewinieniem kosmetyku, dlatego zmieniłam nieco taktykę demakijażu podczas podejścia do drugiej buteleczki Płynu micelarnego Hydrain 3 Hialuro i dało to dużo lepsze efekty :)
Zresztą same zobaczcie :
Trwały tusz, wodoodporny eyeliner i czarny cień w kredce, czyli wytoczyłam przeciw Dermedic'owi ciężkie działa ... Po wielu próbach - w końcu doszłam do tego, co robić, żeby ten płyn micelarny radził sobie z demakijażem :)
Ciekawe, ile płatków kosmetycznych zużywacie do demakijażu oczu?
Przeważnie zużywałam 3 - na lewe & prawe oko + 3-ci płatek na poprawki ...
Przy Dermedic'u 3 płatki zużyłam na jedno oko, a więc łącznie 6 - ale za to pozbyłam się "efektu pandy" i w końcu spokojnie mogę powiedzieć, że ten płyn micelarny w pełni spełnił moje oczekiwania :)
Do demakijażu oczu wolę jednak dwufazę, ale micel Dermedica znam doskonale i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Dermedic, jednak tego micela jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńja do demakijażu używam 1 wacika:) używam mleczka ogórkowego z Ziai a rozprowadzam do opuszkami palców i sprawdza się ta metoda doskonale później żel i na końcu przecieram płynem micelarnym z Lirene i twarzyczka idealnie oczyszczona:) z produktami Dermedic nie miałam styczności, jeszcze:)
OdpowiedzUsuńJa do demakijażu używam tylko jednego wacika, ale używam tylko tusz, korektor i puder. :)
OdpowiedzUsuńA z kosmetykami Dermedic nie miałam jeszcze styczności. :)
mi on też się bardzo podobał, tylko miał problem ze zmyciem tuszu z rzęs :)
OdpowiedzUsuńten micel czeka u mnie w kolejce, przeważnie zużywam 3 płatki kosmetyczne na demakijaż oczu :)
OdpowiedzUsuńJa używam żelu do mycia twarzy i oczu...
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńU mnie zmywał wszystko bez zarzutu
OdpowiedzUsuń