Walczycie z zaskórnikami na nosie i brodzie?! Ja, przez długi czas też walczyłam, a potem zafundowałam sobie hardcore'ową kurację Atredermem (co polecam jedynie desperatom lub osobom, które uwielbiają mocne wrażenia podczas eksperymentowania i testowania).
Od czasu do czasu - obecnie, w ramach profilaktyki - funduję sobie różnego rodzaju maseczki czy też plastry na zaskórniki i rozszerzone pory.
Tym razem trafiłam na bardzo ciekawy produkt - koreańska, ziołowa maseczka typu peel off Herbal Conk Mask
Producent : Gerou
Cena : około 60 groszy/szt.
Pojemność : 6g / 1 saszetka
Dostępność : eBay
Niestety, języka koreańskiego nie znam, więc składu ani opisu od producenta nie udało mi się rozszyfrować :(
Konsystencja : kleista, gęsta
Zapach : charakterystyczny - trudno go określić, jednak nie przeszkadza
Moim zdaniem : Maskę aplikuje się bardzo łatwo - poza tym, nie spływa, a w ciągu 10 minut całkowicie zasycha i tworzy coś w rodzaju mocnej, czarnej folii, więc bez problemu da się ją oderwać w całości. Oczywiście, podczas tego odrywania - z porów wyciągają się wszelkiego rodzaju niedoskonałości, a więc pory stają się oczyszczone i bardzo zmniejsza się ich widoczność. Poza tym, nie zauważyłam żadnego negatywnego wpływu tej maski na cerę - nie stała się przesuszona, ściągnięta i obyło się również bez uczulenia. Szkoda tylko, że nie można kupić jej w Polsce - nawet na allegro, a dostępna jest na eBay'u.
Co lepsze - Maska czy plastry oczyszczające?!
Zdecydowanie maska! Plastry nie dolegają idealnie do skóry i mają mniejszą skuteczność niż maska, która podczas wysychania wyciąga zaskórniki, które odrywają się razem z nią. Poza tym, plastry podczas schnięcia powodują uczucie dyskomfortu i lekko utrudniają oddychanie.
Co lepsze - Maska czy plastry oczyszczające?!
Zdecydowanie maska! Plastry nie dolegają idealnie do skóry i mają mniejszą skuteczność niż maska, która podczas wysychania wyciąga zaskórniki, które odrywają się razem z nią. Poza tym, plastry podczas schnięcia powodują uczucie dyskomfortu i lekko utrudniają oddychanie.
Lubicie takie peel-off'y?
Właśnie szukam czegoś takiego :D Ale kupowanie przez ebay to nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńJa wolę zdecydowanie allegro, ale na ebay'u jest dużo tanich i świetnych rzeczy, więc w końcu będę musiała do niego przywyknąć :)
Usuńplastry na mnie nie działały, maseczka z żelatyny również, tak samo jak Atredermem który używałam na całą twarz. Mam teraz leki doustne od dermatologa. zaczynam 4-miesiąc kuracji i jest olbrzymia poprawa.
OdpowiedzUsuńTo szczerze współczuję. Dziwi mnie, że nawet Atrederm nic nie zdziałał skoro to taki silny środek :)
UsuńChyba ją wypróbuje, wychodzi bardzo tanio, jest nawet darmowa wysyłka
OdpowiedzUsuńDarmowa wysyłka to zdecydowanie zaleta kupowania azjatyckich produktów :D
UsuńMożna prosić link do aukcji na której mogę to zakupić? ; )
UsuńTaka maska byłaby wybawieniem dla moich okropnych zaskórników :)
OdpowiedzUsuńJest silnie oczyszczająca, więc na pewno coś by zdziałała :)
Usuńchętnie bym zakupiła, pytanie tylko jak ja mam to zrobić? brak możliwości ;(
OdpowiedzUsuńPostaram się poszukać alternatywy - podobnego produktu dostępnego w Polsce, bo z pewnością jakiś się znajdzie :)
UsuńTeż bym chciała jakiś zamiennik xd
Usuńchce ja :o
OdpowiedzUsuńa o tym Atredermie coś więcej możesz mi powiedzieć? bo nic nie słyszałam :)
O Atredermie pisałam kiedyś post - http://rainbow-above-me.blogspot.com/2013/08/atrederm-pogromca-zaskornikow-i-eliksir_13.html :)
UsuńKupie ja napewno! Kończę teraz taka biała w tubie ale nie sprawdziła sie wiec te biorę <3
OdpowiedzUsuńZamów, bo warto :D Ja niedługo też będę uzupełniać zapasy :)
UsuńBałabym się ją nałożyć, jakoś cykam się wynalazków z tych okolic świata :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że też trochę się obawiałam :D ale ciekawość wzięła górę :)
UsuńMnie po plastrach zawsze okropnie swędzi nos :P
OdpowiedzUsuńMoże to wina jakiegoś składnika w tych plastrach?! :)
UsuńTeż tak kiedyś miałam, ale później zmieniłam producenta na Revitale i nos mnie przestał swędzieć :D
omg! wystraszyłam się :p ale już obczaiłam i zamówię dla mojego M. :)
OdpowiedzUsuńHaha :D wiem, że to strasznie wygląda, bo też byłam przerażona, gdy nakładałam taką smołę na twarz, ale na szczęście efekt był świetny :D
UsuńMam :) Black head od Pilaten ;) ale nie do końca sprawdza się :)
OdpowiedzUsuńciekawa sprawa!
OdpowiedzUsuńna pewno kiedys wyprobuje :))
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała , ale nie ma na allegro :(
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie ten czarny nos - myślałam,że to smoła;) Chętnie bym je zakupiła jakby były na allegro, na e-bayu nie robię niestety zakupów
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com
Przyznam, że brzmi kusząco, choć wygląda mało 'apetycznie'. Ale najważniejsze, że jest skuteczna, a w końcu o to chodzi w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuń