Wczoraj, pomiędzy zajęciami na uczelni, postanowiłam wybrać się do Bali Beauty House, o którym już wcześniej wspominałam. Nietrudno było tam trafić, bo idąc wzdłuż Krowoderskiej szyld Bali rzuca się w oczy. Po wejściu do środka przywitały mnie trzy uśmiechnięte, miłe Panie, a więc już na wstępie wizyta zapowiadała się pozytywnie :)
Muszę przyznać, że wystrój wnętrza również zrobił na mnie wielkie wrażenie - jest tam bardzo przytulnie i stylowo. Samo przebywanie w Bali Beauty House jest bardzo odprężające - zresztą same zobaczcie :
W oko wpadły mi jeszcze rzędy kolorowych O.P.I. ustawionych obok stanowisk do manicure i świetnie wyposażony salon fryzjerski - a wszystko to, co zobaczyłam na własne oczy, Wy możecie obejrzeć TUTAJ.
To miejsce ma naprawdę niepowtarzalny klimat, a to dopiero połowa sukcesu, bo przede wszystkim liczą się wykwalifikowani pracownicy. Oczywiście, na profesjonalizm narzekać nie mogę, bo na wstępie zostałam zaproszona na konsultację przed zabiegiem do takiego oto pokoju :
I tak mój dylemat pt. "mikrodermabrazja czy peeling kawitacyjny" został rozstrzygnięty. Stety albo i nie - ze względu na rozszerzone naczynka mikrodermabrazja nie wchodziła w grę :)
Tak więc pozostał mi peeling kawitacyjny, z którego efektów i tak byłam bardzo zadowolona, bo moja skóra stała się bardzo gładka i przyjemna w dotyku, wyrównał się jej koloryt i zmniejszyła się widoczność zaskórników. Odświeżenie wyglądu twarzy zauważyły nawet moje współlokatorki, a więc różnica musiała być widoczna.
Jeśli chodzi o cały zabieg, to uzupełniony był o wcześniejszy demakijaż i późniejsze serum, maseczkę z zielonej glinki oraz lekki krem koloryzujący, no i przede wszystkim - otrzymałam wiele cennych rad. Wiedza kosmetyczki była naprawdę bardzo obszerna, dlatego ani przez moment nie obawiałam się efektu końcowego :)
No cóż, był to mój pierwszy raz w Bali Beauty House, ale z pewnością nie ostatni - po tak pozytywnym dniu, z pewnością za jakiś czas zafunduję sobie powtórkę :)
Muszę przyznać, że wystrój wnętrza również zrobił na mnie wielkie wrażenie - jest tam bardzo przytulnie i stylowo. Samo przebywanie w Bali Beauty House jest bardzo odprężające - zresztą same zobaczcie :
W oko wpadły mi jeszcze rzędy kolorowych O.P.I. ustawionych obok stanowisk do manicure i świetnie wyposażony salon fryzjerski - a wszystko to, co zobaczyłam na własne oczy, Wy możecie obejrzeć TUTAJ.
To miejsce ma naprawdę niepowtarzalny klimat, a to dopiero połowa sukcesu, bo przede wszystkim liczą się wykwalifikowani pracownicy. Oczywiście, na profesjonalizm narzekać nie mogę, bo na wstępie zostałam zaproszona na konsultację przed zabiegiem do takiego oto pokoju :
I tak mój dylemat pt. "mikrodermabrazja czy peeling kawitacyjny" został rozstrzygnięty. Stety albo i nie - ze względu na rozszerzone naczynka mikrodermabrazja nie wchodziła w grę :)
Tak więc pozostał mi peeling kawitacyjny, z którego efektów i tak byłam bardzo zadowolona, bo moja skóra stała się bardzo gładka i przyjemna w dotyku, wyrównał się jej koloryt i zmniejszyła się widoczność zaskórników. Odświeżenie wyglądu twarzy zauważyły nawet moje współlokatorki, a więc różnica musiała być widoczna.
Jeśli chodzi o cały zabieg, to uzupełniony był o wcześniejszy demakijaż i późniejsze serum, maseczkę z zielonej glinki oraz lekki krem koloryzujący, no i przede wszystkim - otrzymałam wiele cennych rad. Wiedza kosmetyczki była naprawdę bardzo obszerna, dlatego ani przez moment nie obawiałam się efektu końcowego :)
No cóż, był to mój pierwszy raz w Bali Beauty House, ale z pewnością nie ostatni - po tak pozytywnym dniu, z pewnością za jakiś czas zafunduję sobie powtórkę :)
ja też wreszcie muszę się skusić na jakiś zabieg w ramach dopieszczania samej siebie :)
OdpowiedzUsuńI to koniecznie :D w końcu idzie wiosna, więc trzeba odświeżyć nieco wygląd :)
UsuńJa też kiedyś miałam peeling kawitacyjny, bardzo miło go wspominam. Skóra była po nim gładziutka jak pupka niemowlaczka :D
OdpowiedzUsuńIdealne porównanie :D
UsuńŚwietny klimat, co ja bym dała za wizytę w takim miejscu. :)
OdpowiedzUsuńJa z pewnością jeszcze nie raz tam wrócę :D
UsuńMmm, zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie skorzystałabym z takich usług kosmetyczki:)
OdpowiedzUsuńA ja chętnie się tam ponownie wybiorę :)
UsuńRelaks dla ciała i duszy, miejsce robi bardzo miłe wrażenie :)
OdpowiedzUsuń