Płyn do kąpieli Algi i Goji - Urzekł mnie, a może jednak nie?!
Bohaterowi dzisiejszego odcinka miałam poświęcić dosłownie kilka linijek tekstu w comiesięcznym podsumowaniu zużyć. Miałam ...
W końcu, płyn to tylko umilacz kąpieli ... Co więc jest w nim takiego niezwykłego, że zmieniłam zdanie i poświęcam mu cały post?! Zaraz się dowiecie :)
Hipoalergiczny płyn do kąpieli 'algi i goji' z serii Body Expertiv Creme
Producent : BeBeauty
Cena : 5,99 zł
Pojemność : 1,5 L
Dostępność : Biedronka
Informacje od producenta : Nowa formuła płynu została stworzona w oparciu o delikatne oraz bezpieczne surowce, które jednocześnie myją i pielęgnują skórę. Płyn został wzbogacony ekstraktem z alg morskich i goji. Algi z uwagi na bogactwo mikroelementów, białek, aminokwasów i witamin działają antyrodnikowo, wspomagają proces regeneracji i odnowy skóry, pobudzają syntezę kolagenu oraz nawilżają. Goji rewitalizuje i zapobiega starzeniu się skóry oraz odżywia i regeneruje naskórek. Dodatkowo płyn został wzbogacony kompleksem witamin A, E, F oraz B5. Subtelny zapach sprawi, że każda kąpiel przyniesie wyjątkowe uczucie odprężenia i relaksu.
Skład (INCI) :
Konsystencja : lejąca, kremowa
Zapach : bardzo przyjemny, delikatny, orzeźwiający
Moim zdaniem : Na początku byłam nim oczarowana - dużo piany o przepięknym zapachu, a skóra całkiem dobrze nawilżona. Jednak kąpiele w wannie to u mnie rzadkość, dlatego płyn wykorzystywałam głównie jako żel pod prysznic lub umilacz do moczenia nóg.
Pod prysznicem sprawdzał się nieźle - świetnie oczyszczał, a jego zapach i tak unosił się w całej łazience, a więc pełen relaks. Zaniepokoiło mnie trochę powracające uczulenie na detergenty, które pojawiło się standardowo na prawej dłoni w postaci pęcherzyków wypełnionych płynem - jednak nie wiązałam go z tym hipoalergicznym kosmetykiem i używałam go dalej jako żelu pod prysznic.
Później zaczęłam moczyć nogi w wodzie z dodatkiem tegoż płynu i ... Lepiej żyjcie w nieświadomości, jak tragiczne były tego skutki :( Teraz jestem pewna, kto był sprawcą powrotu uczulenia na detergenty ...
Tak więc hipoalergiczny płyn do kąpieli - a jednak uczula :( Jeśli więc ktoś ma wrażliwą skórę - to zdecydowanie odradzam!
Znacie ten płyn albo jego bliźniaczą wersję z Aparta?
20 Dodaj swój komentarz
miałam rożową wersję, ale leżal i leżal.
OdpowiedzUsuńZużyłam go jako mydlo w plynie.
nie skusze się!
OdpowiedzUsuńszkoda :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jesteś na niego uczulona.
OdpowiedzUsuńDzięki za ostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zrobił ci takie coś.
OdpowiedzUsuńMoja mama namiętnie je kupuję, mnie nie przekonują, mało używam bo każdy podrażnia moją strefę intymną ;( ale teraz skusiłam się na Luksję zapach obłęd i póki co ok :)
OdpowiedzUsuńNie kupuję płynów do kąpieli bo zwyczajnie mam prysznic ;) Ale w razie czego będę wiedziała czego unikać ;)
OdpowiedzUsuńJa często go kupuję i stosujemy zamiast mydła w płynie :) Do mycia rąk super :)
OdpowiedzUsuńJa całe szczęście nie mam problemu z sls : )
OdpowiedzUsuńJa używam czasami tego różowego i jest całkiem dobry ;)
OdpowiedzUsuńzapisane: unikać:)
OdpowiedzUsuńczęsto kupuję tę lub inną wersję i służy nieźle - nie miałam ani ja ani mąż żadnych oznak podrażnienia czy uczulenia więc pewnie nie raz kupię, ale mi sls nie szkodzi :)
OdpowiedzUsuńMiałam go raz, nie uczulił mnie i nie zrobił krzywdy. Taki sobie zwykły.
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy żadnego z płynów z biedronki, ale może i dobrze :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz cieszę się, że jestem posiadaczką prysznicu i choćby nie wiem jak mnie korciło płynu do kąpieli nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńWspółczuję... takich płynów nie używam, zawsze mi się wydawało, ze mogą zaszkodzić.
OdpowiedzUsuńZ medycznego punktu widzenia - płyn może być sam w sobie hypoalergiczny, natomiast w połączeniu właśnie z detergentami coś niedobrego zadziało się w Twoim ukł. immunologicznym - jest to tzw reakcja krzyżowa. Sam płyn Cię nie uczula (M a przynajmniej o tym nie wspominasz) dopiero kontakt z potencjalnym innym alergenem wywołuje reakcję. Także płynu nie winiłabym aż tak bardzo.
OdpowiedzUsuńDobrze że mnie nie uczulił :)
OdpowiedzUsuńKażdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥
Jeśli chcesz porozmawiać, poplotkować lub masz do mnie osobiste pytania - pisz śmiało na chelsea@onet.pl lub poprzez fanpage bloga :)