20 grudnia
Moje nowe uzależnienie ...
Kiedyś podziwiałam ludzi, którzy każdą - nawet najmniej znaczącą chwilę swojego życia muszą uwiecznić na zdjęciach ... Wydawało mi się to trochę dziwne, ale dałam się wciągnąć i przepadłam :) Teraz to ja chodzę z aparatem (a właściwie - telefonem) w ręku i uwieczniam wszystko, co w jakiś sposób mnie zafascynowało :)
Wszelkie moje amatorskie, robione w biegu zdjęcia możecie zobaczyć na INSTAGRAMIE
Ciekawe czy wiecie, co to za budynek w Krakowie?! :)
AUTOR:
Magdalena / Rainbow Beauty
8 komentarzy:
Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥
Jeśli chcesz porozmawiać, poplotkować lub masz do mnie osobiste pytania - pisz śmiało na chelsea@onet.pl lub poprzez fanpage bloga :)
Jeśli jesteś tu tylko po to, by zarobić na spamowaniu linkiem do innej strony - oszczędź sobie czasu! Spam jest kasowany :)
<3 ściana
OdpowiedzUsuńJa się jeszcze bronię rękami nogami przed Instagramem... Wystarczy mi Pinterest. :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, gratuluję, ja niestety nie potrafię póki co wielu rzeczy...
OdpowiedzUsuńJa ostatnio tez zaczelam z instagramu korzystac na pewno bede Cie obserwowac ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda instagram może uzależnić. :)
OdpowiedzUsuńmoje rownież <3
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie :*
vejra.blogspot.com
Instagram jakoś mnie nie kusi. Może kiedyś.... jak kupię telefon z lepszym aparatem ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie to nie wciąga, ale zdjęcia lubię dodawać na FB ;p
OdpowiedzUsuń