Jak co miesiąc - czas na podsumowanie kosmetycznych zużyć. Tym razem obyło się bez rozczarowań i odkryłam kilka "perełek", które śmiało mogę Wam polecić. No to zaczynamy!
- BANIA AGAFII, Oczyszczający mydlano-brzozowy scrub do ciała - miałam już wiele rodzajów peelingów do ciała od Agafii i żaden z nich mnie nie urzekł, bo delikatne drobinki słabo masowały skórę. Na szczęście, ten brzozowy peeling spisał się bardziej jako niepieniący się żel pod prysznic o świeżym, brzozowym zapachu i świetnie oczyścił oraz delikatnie nawilżył skórę. Poza tym, ma świetny skład i kosztuje kilka zł, więc warto było się na niego skusić 👍
- AVON, Żel pod prysznic i do kąpieli Apple & Cinnamon - twarda, plastikowa butelka + bardzo gęsty żel + minimalny otworek = dramat! Na początku siłowałam się z butelką, by wydobyć trochę żelu. Na szczęście, udało mi się wyciągnąć plastikową nakładkę na wylocie butelki, więc skończył się mój problem z wydostaniem żelu. Ten kosmetyk oczarował mnie swoim zapachem - świeże, zielone jabłuszko, ale bez grama cynamonu. Żel świetnie się pienił, dokładnie oczyszczał skórę i nie wysuszał jej 👍
- Joanna, Niskopieniący żel pod prysznic - żel o nieco chemicznym zapachu, który faktycznie wytwarzał niewiele piany, ale za to delikatnie nawilżał i dokładnie oczyszczał skórę 👍
- YASE, Olivine Night Cream, Naturalny krem na noc z ekstraktem z oliwinu - to pierwszy naturalny krem, który polubiła moja mieszana cera! Miał dosyć wodnistą konsystencję i szybko się wchłaniał. Nie pozostawiał po sobie tłustej ani lepkiej warstwy, ale za to maksymalnie nawilżał skórę i nie powodował jej szybszego przetłuszczania się. Oczywiście, nie zapychał porów. Jego higieniczna buteleczka z pompką i świetny skład jest godny pochwały, jednak cena (około 200 zł za 30 ml) sprawia, że nie zamierzam do niego wracać 👍
- BEAUTYFACE, Płatki kolagenowe - świetnie nawilżyły i nieco ujędrniły skórę pod oczami. Niestety, efekt ten utrzymał się przez jeden dzień...
- NACOMI, Balsam naturalny z masłem Shea i piżmem - miał cudowny zapach i świetnie nawilżał skórę. Ze względu na fakt, że mocno natłuszczał skórę, a ja nienawidzę tłustej warstwy - stosowałam go na przesuszone łokcie, kostki i pięty 👍
- LIRENE, Micropeeling wygładzający do twarzy - to bardzo przyjemny, drobnoziarnisty peeling, który przyjemnie masował skórę - dokładnie ją oczyszczając, nawilżając i wygładzając. Miał bardzo intensywny, kwiatowy zapach, który był nieco uciążliwy. Z pewnością kupię go ponownie 👍
- KHADI, Amla, Szampon wzmacniający - temu kosmetykowi niedługo poświęcę więcej uwagi, bo w pełni na nią zasługuje. Na razie napiszę tyle, że to jeden z lepszych szamponów, jakie stosowałam 💖
- GREEN PHARMACY, Jedwab w płynie na końcówki - RECENZJA
- MONTIBELLO, Smart Touch 12w1, Odżywka w spray'u do włosów - nadawała włosom przyjemny zapach i maksymalnie je wygładzała. Poza tym, nie powodowała szybszego przetłuszczania się włosów, ale nadawała im piękny blask 👍
- BIOTANIC, Olej kokosowy - miał obłędnie kokosowy zapach. Po delikatnym rozgrzaniu go w dłoniach nakładałam go na końcówki włosów, a czasami (po roztopieniu w gorącej wodzie) stosowałam do olejowania włosów, które stawały się idealnie wygładzone, odżywione i pięknie nabłyszczone.
- KNEIPP, BIO-Olejek do ciała - bardzo pozytywnie mnie zaskoczył! Choć jest tłusty jak na olejek przystało - szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie tłustego filmu. Świetnie nawilża i wygładza skórę. Uwielbiam jego pomarańczowy zapach. Po zużyciu całej buteleczki, która jest bardzo wydajna - zauważyłam spłycenie się rozstępów. Na pewno kupię ponownie 💖
- BAUSCH&LOMB, ReNu, Krople nawilżające do oczu - RECENZJA
- LIRENE, Dermoprogram, Skarpetki regenerujące - zabieg wygładzający składał się z przyjemnie masującego i delikatnie złuszczającego martwy naskórek peelingu oraz skarpet wypełnionych kremową substancją, która idealnie odżywiała i nawilżała skórę stóp. Taki zabieg jest idealny po długiej zimie 💖
- LIRENE, Peeling enzymatyczny do twarzy z kwasami owocowymi i papainą - choć nie ma żadnych drobinek peelingujących, to dogłębnie oczyszcza i wygładza, zmniejsza widoczność porów i rozjaśnia skórę. Jestem po wrażeniem działania
tego peelingutej kremowej maseczki 👍 - SEESEE, Sól z minerałami z Morza Martwego - bezzapachowa sól, która nie ma żadnych nadzwyczajnych właściwości poza zmiękczaniem skóry...
- DERMEDIC, Normacne Preventi, Antybakteryjny żel do mycia - RECENZJA
- DABUR, Red, Ziołowa pasta do zębów - ta pasta swoim smakiem zwaliła mnie z nóg. Po pierwszym użyciu palił mnie język i cała jama ustna - dosłownie czułam się tak jakbym żuła imbir przez godzinę, ale z każdym kolejnym użyciem ten palący efekt zanikał. Muszę przyznać, że pasta świetnie odświeża oddech i ładnie wybiela zęby, więc na pewno kupię ją ponownie, bo jest jedną z lepszych, jakie miałam 💖
- LIERAC, Płyn do demakijażu oczu - RECENZJA
- ALTERRA Naturkosmetik, Lippenpflege Bio-Kamille, Pomadka do ust z ekstraktem z rumianku - RECENZJA
Znacie któryś z tych kosmetyków? Jak się u Was sprawował?
Który kosmetyk najbardziej Was zainteresował? 😊
Na grupach fryzjerskich bardzo chwalą te kosmetyki Montibello, sama przymierzam się do zakupu serii do włosów rozjaśnianych :).
OdpowiedzUsuńteż zużyłam ten antybakteryjny żel do mycia twarzy dermedic
OdpowiedzUsuńsuper denko :D mało jednak maseczek :D patrząc na mój marzec to było ich kilka razy więcej :D
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszło zużywanie :) ja się oczywiście za denko nie wzięłam i zostało w Krakowie :D
OdpowiedzUsuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;) Bardzo lubię ten żel do mycia twarzy z Dermedic ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu balsamu Nacomi.
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic Avonu znam, używałam - bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńChyba nie znam żadnego produktu :) Ale olej kokosowy uwielbiam, mimo że miałam innej marki ;)
OdpowiedzUsuńZ tego płynu do kąpieli Avon chyba wszyscy wyciągają tę plastikową nakładkę :D
OdpowiedzUsuńwlasnie sobie przypomnialam, ze mam przeciez kupic takie skarpety! nie wiem czy zdecyduje sie na regenerujace czy zluszczajace :D
OdpowiedzUsuńTakie duże denko a ja nic nie znam :)
OdpowiedzUsuńmnie ten olejek KNEIPP także przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuń