Kondycja moich włosów już od dawna mnie nie zachwyca. Co prawda, rok temu udało mi się z nimi uporać - a to tylko i wyłącznie dlatego, że stosowałam Mega Krzem, a później Belissę ... Jednak nie na tym życie polega, by łykać tabletki !!!
Odstawiłam wszystko, a kondycja moich włosów pogarszała się z tygodnia na tydzień ... Cały czas ratowałam się jeszcze mgiełką z Farmony, Biosilkiem i kilkoma innymi preparatami. Poza tym, praktycznie cały czas zmieniam szampony z nadzieją, że w końcu natknę się na jakiś, który powalczy ze stanem moich włosów ...
Gdyby nie cena, to pewnie zainwestowałabym w organiczny szampon od L'Occitane ... Aż tu nagle - wpadłam na niepozorną perełkę! Mikroemulsyjny szampon do wszystkich typów włosów, z serii BC Bonacure Oil Miracle, marki Schwarzkopf.
Gdyby nie cena, to pewnie zainwestowałabym w organiczny szampon od L'Occitane ... Aż tu nagle - wpadłam na niepozorną perełkę! Mikroemulsyjny szampon do wszystkich typów włosów, z serii BC Bonacure Oil Miracle, marki Schwarzkopf.
Pełnowymiarowy produkt : 200 ml w cenie około 35 zł
Moje 30 ml opakowanie zawdzięczam styczniowej edycji ShinyBoxa
Od producenta : Luksusowy szampon na bazie cennego olejku arganowego - Berberys Gold stworzony w oparciu o przełomową technologię mikro-emulsyjną. Emulsja umożliwia wprowadzenie do wewnętrznych warstw włosa dużej ilości dobroczynnego olejku podczas mycia szamponem. Sprawia, że na zewnętrznej warstwie włosa pozostaje jedynie niezbędna ilość olejku, co gwarantuje spektakularny efekt pielęgnacyjny bez obciążania.
Skład : Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Disodium Cocoamphodiacetate, Cocamidopropyl Betaine, Decyl Glucoside, Dicaprylyl Ether, Sodium Chloride, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Polyquaternium-10, Panthenol, Argania Spinosa Kernel Oil, Hydrolyzed Keratin, Cocamide MEA, Citric Acid, Parfum, Glyceryl Oleate, Sodium Benzoate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Benzophenone-4, Butylphenyl Methylpropional, Benzoic Acid, Propylene Glycol, Alpha-Isomethyl lonone, Linalool, Limonene, Cl 15985
Moim zdaniem : Na pierwszy rzut oka - szampon wydawał się taki niepozorny. Zaskoczyła mnie też jego konsystencja - bardzo gęsta, wręcz nie płynna lecz żelowa. Nałożyłam go niewiele - praktycznie nie chciał się pienić, więc trudno myło mi się nim włosy, dlatego po prostu go spłukałam i nałożyłam drugi raz w małej ilości - tym razem wytworzyła się obfita piana, która w odróżnieniu od większości szamponów - miała praktycznie niewyczuwalny zapach, który jednak stał się intensywniejszy po umyciu i wysuszeniu włosów i utrzymywał się na nich przez około 1 dzień.
Jeśli chodzi o kondycję moich włosów, to już po 1 myciu głowy byłam w szoku! Włosy stały się bardzo miękkie, puszyste i bardziej lśniące. Nie były obciążone - nawet przetłuszczały się znacznie wolniej niż zwykle :) Zauważyłam również delikatne nawilżenie i wygładzenie :) 30 ml próbka starczyła mi na 6 aplikacji - przy czym myłam głowę podwójnie.
Ogólnie, ten szampon jest właśnie tym, którego szukałam! Mimo "średniawego" składu - działanie wykazuje naprawdę rewelacyjne, więc wybieram się na łowy, by go zdobyć ;) Niestety szukałam go w Rossmannie i Drogerii Natura - wiem, że tam go nie ma :( widziałyście może gdzieś ten szampon?
Ooo, HIT! :) chyba trzeba spróbować ;)
OdpowiedzUsuńNigdzie go nie widziałam, ale poszukam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nigdzie nie widziałam
OdpowiedzUsuńJa nie znam tego szamponu i równiez nigdzie go nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńposzukaj u fryzjerów, bo to szampon profesjonalny i w drogerii go nie znajdziesz :)
OdpowiedzUsuńOo dzięki za radę :) O tym wcześniej nie pomyślałam, a faktycznie u fryzjerki powinnam taki kupić :)
UsuńNigdy się z tym szamponem nie spotkałam, ale widzę już wyżej dlaczego :)
OdpowiedzUsuńTa seria jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńFryzjerka ratowała mi nimi włosy po katastrofie włosowej i wyglądały naprawdę przyzwoicie.
Jedynym minusem jest dostępność tylko o fryzjerów