19 lutego

Rana po operacji tarczycy + ściąganie szwów. Jak wygląda? Czy boli?

UWAGA! Post zawiera drastyczne zdjęcie.


Gdy przed operacją tarczycy szukałam informacji na jej temat, to przeważnie trafiałam na strony, na których pełno było iście podręcznikowej wiedzy i wypowiedzi lekarzy ... A wiadomo - teoria różni się od praktyki. Odczucia lekarzy nie są tym samym, co odczucia pacjentów! Dlatego postanowiłam uzupełnić ten dział o moje przeżycia - może komuś się to kiedyś przyda. 

Należę do nielicznego grona osób, którym tarczyca zbuntowała się bardzo wcześnie. Średnio do tej operacji podchodzą osoby w wieku 40 - 50 lat. Ja za 5 dni obchodzę 22 urodziny, a więc bardzo zaniżam średnią - za to rozmiarami wola ją zawyżałam 4 cm x 6 cm. Guz przesunął mi tchawicę, a więc miałam problemy z przełykaniem, oddychaniem i mówieniem. Nawet biopsja tarczycy nie pomogła, dlatego operacja była nieunikniona. Wycięto mi cały lewy płat wraz z cieśnią. 

Na szczęście, wszystko przebiegło pomyślnie, a rana goi się prawidłowo, choć szyja i dekolt wyglądają jak z horroru. Proszki przeciwbólowe odstawiłam 2 dni po operacji, bo rana naprawdę nie boli - chyba, że zacznie się jej dotykać. Występuje jedynie uczucie rwania (np. przy wstawaniu z łóżka), a na to żadne tabletki nie pomogą.


Cała szyja jest mocno posiniaczona - od zieleni aż po ciemny fiolet, natomiast dekolt jest zielony. Jest to jednak normalne - siniaki z dnia na dzień coraz bardziej bledną. Z rany nie wydostaje się krew ani ropa. Ranę można przemywać wodą z mydłem - ja jednak preferuję środki odkażające i szczelny opatrunek. 

Jeśli chodzi o szwy, to w moim przypadku były one ściągane 2 dni temu, a więc 4 dni po wypisie ze szpitala = 6 dni po operacji. Nie, nie bolało! Był to tak naprawdę ułamek sekundy - przecięcie szwu i jedno, bezbolesne szarpnięcie. Nie polała się też krew. 

Rana po operacji tarczycy + ściąganie szwów. Jak wygląda? Czy boli?
(zdjęcie zrobione 5 dni po operacji, dzień przed ściągnięciem szwów)

W razie pytań - pozostaję do dyspozycji :)


28 komentarzy:

  1. Też miałam operacje w maju :) Jedynie blizna została niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A stosowałaś jakieś preparaty niwelujące widoczność blizny? :)
      Ja na razie skupiłam się na redukcji krwawych podbiegnięć na szyi i olbrzymiego, zielonego siniaka, który ciągnie się od szyi po dekolt, ale powoli zaczynam się rozglądać za preparatem przeciw bliznom :)

      Usuń
    2. Ja całe lato chodziłam z opatrunkiem(wiadomo upał gorąco bliznę musiałam zakrywać)a ludzię patrzyli na mnie jak wariat :D ale trudno musiałam.
      Obecnie stosuje 3 razy dziennie Cepan, ale coś nie wiele daje :( ale smyram dalej:P

      Usuń
    3. Ja po biopsji miałam przez kilka dni plaster na szyi, to też wszyscy się dziwnie patrzyli :D
      O Cepanie słyszę pierwszy raz, ale skoro niewiele daje, to przetestuję coś innego :D

      Usuń
    4. Bajka w plaster(jak już zdjęli mi szwy i wszystkie strupki odpadły to się cieszyłam, że mogę cielisty plaster przykleić) ja chodziłam z białym dużym gazikiem i 4 plastrami przyklejonymi :D


      *Chcesz mogę wysłać fotkę na maila :P

      Usuń
    5. Ja zaraz po operacji miałam całą szyję obłożoną gazą i plastrami przyklejonymi na krzyż, więc wiem jak to wygląda :D Później mi zmniejszali te opatrunki, ale jak tylko wróciłam do domu, to zaklejałam plastrem :D

      Usuń
  2. Na bliznę proponuję Wam bardzo delikatną biżuterię celebrytek, lekka , ładna i zasłania bliznę , nie martw sie na pewno sie zagoi i będzie dobrze. Dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Właśnie czuję jak intensywnie się goi, bo piekielnie swędzi, a nie mam się jak podrapać :D Na razie noszę opatrunek, a gdy wychodzę to zakładam apaszkę, żeby nikogo nie straszyć. A ta biżuteria to świetny pomysł! Na czas walki z blizną to chyba najlepsze rozwiązanie :)

      Usuń
    2. Też jestem pi operacji tarczycy. Minęło 6 tyg. Na początku ładnie się goiło. Była jedną mała kreseczka Teraz smaruje maścia na blizny ale robi się coraz grubszą i wygląda coraz gorzej.czy u Pani też tak było?

      Usuń
  3. Biedactwo. Ja miałam kilka razy robioną biopsję cienkoigłową guzków w piersi. To badanie mające wykluczyć komórki nowotworowe. Dobrze, że już po wszystkim i nie było tak strasznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najważniejsze, że pomogło!!!
    Wracaj szybko do pełni sił!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! Ja właśnie czekam na wyniki biopsji ( mój guz ma 2 na 3 cm ) oprócz tego guza podobno moja tarczyca jest zupełnie zdrowa w sensie że nie mam ani niedoczynności ani nadczynności.Lekarz opiepszył mnie że gdzie ja tak wielkiego guza wychodowałam...no ale cóż ...żadnych objawów nie miałam więc skąd mialam wiedzieć ,że coś jest nie tak ;) ale twój to był prawdziwy olbrzym ;) teraz mam taki stres że spać nie mogę,strasznie się denerwuję tymi wynikami...oprócz tego mój guz jest bardzo ukrwiony i aż podobno buzuje....masakra :( pozdrawiam i życzę zdrówka! DIANA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też lekarze ochrzaniali, że gdzie ja takie cudo wyhodowałam i nic nie zauważyłam, a gdyby nie spostrzegawczość mojej babci, to pewnie dalej żyłabym w nieświadomości. U mnie choroby tarczycy są rodzinne, a choć miałam wiele objawów niedoczynności, to badania krwi zawsze mieściły się w normie. Teraz, dwa lata po operacji, właściwie nie odczuwam żadnych negatywnych skutków braku połowy tarczycy. Jedynie swój dzień zaczynam od Euthyroxu pół godziny przed śniadaniem i funkcjonuję normalnie - bez objawów niedoczynności, a wyniki krwi nadal są w normie :)
      Ja również życzę Ci zdrówka i trzymam kciuki, żeby wyniki biopsji wyszły dobre! ♥

      Usuń
  6. Witam. Chciałam zapytać o rodzaj szycia po operacji. Jestem przed zabiegiem. Chirurg mówi o szwach poprzecznych. Podobno odchodzi się od tego? Gdy zapytałam o takie specjalne plastry zamiast szwów poprzecznych to stwierdził że to niemożliwe .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę powiedziawszy to nie interesowałam się tym tematem przed operacją, ale miałam standardowe szwy poprzeczne i raczej nie odważyłabym się na plastry w takim miejscu, bo jednak często odchyla się głowę na boki i bałabym się, że rana może pęknąć, bo plaster nie utrzyma jej tak dobrze jak szwy :)

      Usuń
    2. Witam,30 maja przeszłam operacja usuniecia całej tarczycy.. niemam szefowa stanarodowych tylko plasterki.. tzw stripsy używane bardziej w chirurgii plastycznej.. jestem bardzo zadowolona. Blizna będzie mało widoczna i niemusze ściągać szfow

      Usuń
  7. Na widoczne blizny pooperacyjne bardzo dobrze sprawdza się laseroterapia np. laser emerge, iPixel oraz CO2 a także mezoterapia mikroigłowa. Blizna po zabiegach staje się mniej widoczna i wyrównuje się ze skórą otaczającą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej:)
    Jestem tydzień po operacji. Miałam wycietą całą tarczyce i prawy węzeł chłonny.Po trzech dniach wyszłam już ze szpitala i czuję się aktualnie bardzo dobrze a rana też nie wygląda najgorzej . Szwy miałam ściągnięte już po 4 dniach od operacji, bałam się że to za wcześnie lecz lekarz zapewniał że to normalne. Zostały mi tzw stripy. Nikt nie powiedział mi jak dbać o ranę, kiedy ją myć itd. Boję się przykleić opatrunek tak aby nachodził na plasterki żeby ich nie urwać. I tu moje pytanie : Czy stripy się nie rozpuszczą jeśli będę pryskać je płynem odkażjącym? Wie ktoś kiedy można normalnie myć ranę? Z góry dziękuję za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zrobil się walek na szyi co robic mam usunięta tarczyce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku też taki miałam - z czasem się sam wygładził i teraz pod palcami nie czuć już blizny :)

      Usuń
  10. Witam, czym przemywać I odkażać ranę? Jak długo się goi do pozostania tylko blizny bez strupków? Pozdrawiam i zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry,
    20.08.2019 r. miałam operację usunięcia całej tarczycy. Bałam się, oczywiście, ale niepotrzebnie. Zabieg znioslam dobrze i wszystko to, co było po nim. O 10:30 byłam już na sali dla chorych, monitorowana, a o 14:30 wstałam - z pomocą pielęgniarki- i samodzielnie poszłam do toalety. Następnego dnia oznaczono mi poziom wapnia - wynik Ok. Szwy u mnie są rozpuszczalne, rana goi się bardzo dobrze, nie ma już strupków. Przemywałam szarym mydłem i pryskałam octeniseptem. W środę 4.09. wizyta u endokrynologa z badaniami TSH i wapniem. Oby było dobrze...
    Pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju mnie dopiero czeka usunięcie całej tarczycy i strasznie się boje jak wygląda pierwsza doba

      Usuń
  12. Mnie również. Jestem spanikowana na maksa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam mieć 22 kwietnia, za kilka dni i jestem po prostu przerażona. Boję się narkozy i operacji. Bardzo.

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz jest dla mnie bardzo ważny - nawet gdy jest on negatywny. Dajesz mi wtedy motywację do pisania i pracy nad sobą, za co serdecznie Ci dziękuję ♥

Copyright © Rainbow Beauty Blog , Blogger