Pat&Rub, Orzeźwiający balsam do rąk z edycji limitowanej

Za niektóre kosmetyki warto jest zapłacić więcej pieniędzy - zwłaszcza, gdy są stworzone z naturalnych składników i posiadają certyfikaty. Czy warto jednak wydawać 50 zł na organiczny krem do rąk?

Odpowiedź poznacie na przykładzie Orzeźwiającego balsamu do rąk (pomarańcze, grejpfruty, zioła) z limitowanej edycji, która powstała na 5 urodziny marki Pat&Rub, czyli jakieś 2 lata temu.

Producent: Pat&Rub
Cena: 45 zł
Pojemność: 100 ml
Gdzie można kupić Pat&Rub: Perfumerie Sephora, sklep internetowy

Skład INCI:

Składniki aktywne:
olej słonecznikowy - nawilża, wygładza, łagodzi
masło awokado – natłuszcza i regeneruje i chroni
ekstrakt z cytryny – rozjaśnia i odkaża skórę
masło z oliwek – wygładza i koi
kwas hialuronowy – nawilża i chroni
naturalna witamina E – wygładza, ujędrnia, natłuszcza i nawilża
inne roślinne substancje natłuszczające i nawilżające

Informacje od producenta:

Balsam do rąk to intensywna pielęgnacja i ochrona dla zmęczonej i suchej skóry dłoni. Aromatyczna pielęgnacja dla przyjemności zmysłów. Bogata kompozycja naturalnych składników o działaniu regenerującym i kojącym. Roślinne oleje i wyciągi odżywiają, nawilżają, zmiękczają, rozjaśniają, koją i uelastyczniają skórę dłoni. Zapewniają ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Lekka i aksamitna formuła sprawia, że balsam świetnie się wchłania. Cytrusowo-ziołowy ekoaromat, przyprawiony nutą pomarańczy, pozwala poczuć przypływ energii, wywołuje uczucie lekkości i świeżości.

Certyfikat: dla wegetarian i wegan

Konsystencja: gęsta, nielejąca, kremowa

Zapach: bardzo intensywny, cytrusowy - orzeźwiający, przyjemny

Moim zdaniem: Nie lubię tłustych kremów, a ten niewątpliwie do takowych należy, bo nie wchłania się do końca i pozostawia na dłoniach tłusty film. Funduje za to konkretną dawkę odżywienia i nawilżenia skóry na długi czas - zwłaszcza, gdy nakłada się go na całą noc pod bawełniane rękawiczki. Co do rozjaśnienia, to takowego nie zauważyłam. Na szczęście, krem faktycznie wygładza i ujędrnia skórę dłoni. Poza tym, nie podrażnia, nie uczula i nie daje efektu 'pozornego nawilżenia', które znika wraz z umyciem dłoni, a więc kremik uważam za naprawdę dobry ...  mimo to, cena 45 zł niejednego może skutecznie odstraszyć, choć jest ona jak najbardziej uzasadniona poprzez naturalny w 100% skład. 

Balsam jest wydajny za sprawą pompki, która dozuje odpowiednią ilość, a jego zużycie łatwo śledzić (co zaznaczyłam na jednym ze zdjęć). Jeśli chodzi o opakowanie, to spokojnie pomieściłoby 500 ml, a więc około 4/5 przestrzeni buteleczki się marnuje - więc jeśli ktoś przed zakupem nie zwróci uwagi na faktyczną pojemność (która sięga do połowy grafiki z napisem '5 urodziny'), to może się niemile zdziwić ;)

Czy warto wydać ~50 zł za krem do rąk?

Tak, jeśli ktoś ma bardzo delikatną skórę - skłonną do podrażnień i alergii lub po prostu kocha naturalne kosmetyki, które natłuszczają, nawilżają i mocno odżywiają.

Nie, bo tak naprawdę można kupić krem do rąk za 5 zł o równie intensywnym i dobrym działaniu ;)

A co Wy sądzicie o drogich kremach do rąk? :)